Hity, hity, hity :)

środa, 12 listopada 2014

Cześć,
Ostatni post z serii ULUBIEŃCÓW pokazywałam Wam 4 lipca. Postanowiłam po raz któryś, przedstawić Wam w jednym poście kilka kosmetyków, które bardzo lubię- chętnie po nie sięgam i do nich wracam. Gdy zastanawiałam się, które produkty powinnam Wam opisać w tym poście dosłownie złapałam się za głowę... gdybym wybrała wszystkie powstałby post tasiemiec... Skrupulatnie więc wybrałam tylko kilka- najlepszych z najlepszych i chce Wam dzisiaj troszkę o nich opowiedzieć.

ULUBIEŃCY


Tym oto sposobem mamy dziewięć kosmetyków. Pięć z nich należy do pielęgnacji a pozostałe cztery to kolorówka, jak widać głównie lakiery...  głównie fioletowe lakiery :) No cóż, jeśli nie jesteście ze mną od dzisiaj na pewno wiecie, że to właśnie ten kolor na paznokciach kocham ponad wszystko.


1. Opalizujący olejek do kąpieli jeżyna&malina- Farmona
Ten zapach...powala na kolana. Olejku używam na dwa sposoby- jako płynu do kąpieli i zwykłego żelu pod prysznic. Wytwarza dużo piany, dobrze myje a przy tym otula skórę tą przepiękną wonią. Dodatkowo jest niedrogi, taka duża butelka kosztuje niecałe 12zł i nie ma problemu z dostępnością. Jest wiele wersji zapachowych więc każda z nas znajdzie coś dla siebie :)

2. Szampon nawilżający- Alterra
Jeden z nielicznych szamponów, który sprawia, że moje włosy tylko i wyłącznie po jego użyciu (bez późniejszych odżywek, masek itd) nie plączą się, są miłe w dotyku i dobrze się układają. Przygodę z nim rozpoczęłam od miniaturek (2.49zł za 50ml) gdy stwierdziłam, że spisują się doskonale zainwestowałam w pełnowymiarową butelkę. Trafiłam na promocje- 4.99zł za 250ml, cena standardowa to niecałe 10zł.

3. Energetyzująca pianka do mycia twarzy- Love Me Green
Na jej temat powstał już osobny post- TUTAJ. Dodam tylko, że ostatnio mi się skończyła i bardzo nad tym faktem ubolewam :(



4. Mgiełka do ciała Citrus Fresh- Mariza
Bardzo lubię mgiełki do ciała i używam ich nie tylko latem. Ta choć nie zatrzymuje zapachu zbyt  długo bardzo mi się spodobała. Pachnie cytrusowo, woń jest świeża, przyjemna dla nosa. Kiedy psikam się nią rano dodaje mi energii na cały dzień :) Ma 150ml pojemności i kosztuje ok. 21zł.

5. Masło do ciała mango i papaja- Love 2MIX Organic
Podobnie i na temat tego masła nie będę się już rozwodzić. Poświęciłam mu osobny post- TUTAJ. Od tamtej pory nic się nie zmieniło, nadal jestem nim zauroczona i chętnie się nim smaruję. Baaa! Robię to codziennie.




 6. Lakier do paznokci "Jeżyce"- Color Alike
KOCHAM! Pokazywałam TUTAJ.

7. Lakier do paznokci Extra Strong 324- Deni Carte
Kolejny fioletowy ulubieniec, którego pokazywałam TUTAJ.

8. Lakier do paznokci Jolly Jewels 112- Golden Rose
Lubię go zarówno wtedy gdy nakładam na wszystkie paznokcie jak i gdy nakładam tylko na poszczególne. Pokazywałam go TUTAJ.

9.  Cień w kremie Endless Purple 15- Maybelline
Nie, nie używam go na całe powieki. Robię sobie nim fioletowe kreseczki, które świetnie współgrają z moimi zielonymi tęczówkami :) Mimo tego, że nasze początki były trudne i ciężko było mi się nauczyć zmalować nim coś ładnego- opanowałam tę sztukę i teraz używam go bardzo często.


Tym oto sposobem poznałyście moich ostatnich ulubieńców. Znacie któryś z tych produktów? Lubicie? A może wręcz przeciwnie jest dla Was bublem? :)

Addicted to cosmetics

47 komentarzy:

  1. Kocham szampony i odżywki z alterry ;]

    OdpowiedzUsuń
  2. lakiery cudowne :) szczególnie CA :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie, ten z Colour Alike jest wyjątkowo uroczy.

      Usuń
  3. jeszcze nie miałam olejków Farmony, ale peelingi z tej serii wspaniale pachną

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo peelingi również uwielbiam! ♥ Koniecznie kup jakiś olejek :) Jest naprawdę rewelacyjny, przed chwilą (z łezką w oku) wrzuciłam go do reklamówki denkowej. Teraz skuszę się na inną wersję.

      Usuń
  4. Z Twoich ulubieńców miałam tylko szampon alterry i u mnie też się super sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Własnie kupiłam w Rossmannie ten sam cień z Color Tattoo i świetny pomysł z tymi kreseczkami. Wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Również uwielbiam fioletowe lakiery do paznokci, więc całkowicie rozumiem jaką miłością do nich pałasz :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fioletowe lakiery są najlepsze na świecie i tyle :D

      Usuń
  7. Ta pianka z love me green mnie zaciekawiła:) poza tym nie mialam nic z tych ulubieńców:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pianka była bardzo fajna, żałuję, że się skończyła :(

      Usuń
  8. muszę w końcu wypróbować szampony alterry, bo jeszcze żadnego nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie, na promocji kosztuje niecałe 6zł więc nawet jakby się nie sprawdził.. to nie będzie nad czym ubolewać :)

      Usuń
  9. Z serii nawilżającej Alterry ubóstwiam odżywkę, gdyż szampon sprawdził się średnio ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja właśnie bardzo lubię oba kosmetyki, ale do HITÓW dałam szampon bo moje włosy po nim są naprawdę rewelacyjne :) Choć i odżywka jest super.

      Usuń
  10. Niestety nie znam twoich ulubieńców ale na szampon chyba się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Moich ulubieńców tu nie ma, ale przyjemnie się patrzy na Twoich;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wypróbuj któryś z moich kosmetyków :) A może... znajdziesz nowego ulubieńca!

      Usuń
  12. lakiery do pazurków mają śliczny kolor ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Masła Love 2MIX Organic mają cudne działanie:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam fioletowe lakiery. I te serię Alterry. .

    OdpowiedzUsuń
  15. Czekam aż będę mogła wypróbować któryś z olejków do kąpieli Farmony. Niestety od 2 miesięcy trwa u mnie remont łazienki i mam nadzieję, że skończymy go do świąt. :P A ja tak chętnie poleżałabym w wannie z jakimiś solami, olejkami i świeczkami dookoła... <3 A tak pozostaje mi tylko szybka kąpiel przy wyprawie do rodziców. :P
    Bardzo lubię ten szampon Alterry, również dorwałam go na promocji. Jak tylko będzie ponownie, zaopatrzę się w zapas. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo w takim razie trzymam kciuki, aby remont szybko się skończył :)) Znam ten ból jak nie ma wanny a ma się ochotę na kąpiel. Teraz mam i prysznic i wannę... to leżeć mi się nie chce, ahahahah :D

      Szampon jest świetny, ja mam zamiar wypróbować jeszcze inne wersje.

      Usuń
  16. Ten szampon Alterry uwielbiam, zużyłam chyba z 5 buteleczek, a jak dla mnie to sporo jak na jeden rodzaj szamponu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 5 butelek jednego szamponu to super wynik! nie pamiętam czy sama zużyłam więcej niż 3 :D

      Usuń
  17. Bardzo fajni ulubieńcy :) widać, że lubisz fioletowe lakiery ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. ten lakier z GR bardzo mi się spodobał!

    OdpowiedzUsuń
  19. Tutti Frutti tego zapachu miałam peeling :)
    mmmmmm
    jak maba ! :) <3

    OdpowiedzUsuń
  20. lakiery masz cudowne :-) sama bym taki jeden chciała

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie mialam zadnego z Twoich ulubiencow, ale ten cien straszliwie mi sie spodobal :) Rowniez posiadam zielone oczy, wiec chetnie i ja zmalowalabym taka kreske ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Wpadły mi w oko lakiery, a szczególnie Colour Alike :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Produkty tutti frutti z Farmony uwielbiam. :D
    Pozdrawiam. :**

    OdpowiedzUsuń
  24. Olejek z Farmony! Ja miałam wersję z lichi i kocham ją całym sercem. Za to peeleng mango i arbuz nie przypadł mi do gustu - zbyt dużo chemii. Chętnie skuszę się na Love me green i Love 2mix Organic :)

    OdpowiedzUsuń

To miło, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią.

denko (106) nowości (147)