Serum dla skóry wrażliwej Hyalurogel — Mixa

środa, 9 listopada 2022

Cześć,
dziś czas na recenzję super serum, które zużyłam już jakiś czas temu. Mam jednak zamiar do niego wrócić, dlatego pojawienie się recenzji na blogu wydaje się obowiązkowe! Zapraszam. :)

Serum dla skóry wrażliwej Hyalurogel — Mixa
 

Od producenta:  Hyalurogel Serum nawilżające od Mixa przeznaczone jest dla skóry wrażliwej, normalnej i suchej. Produkt zawiera wysokie stężenie składników aktywnych: 5% Nicynamid (witamina B3) + Pantenol (Prowitamina B5) + Kwas Hialuronowy. Serum Hyalurogel łagodzi skórę wrażliwą od pierwszego zastosowania, redukując uczucie dyskomfortu i ściągnięcia. Zapewnia intensywne nawilżenie przez 24h. Po 4 tygodniach skóra jest bardziej miękka, gładsza, wypełniona i wygląda zdrowiej. Serum o świeżej konsystencji szybko się wchłania i się nie klei. Dzięki zawartości kwasu hialuronowego, zdolnego wchłonąć 1000 razy więcej wody niż sam waży, serum intensywnie nawilża Twoją skórę. Niacynamid zapewnia jej sprężystość i elastyczność, zapobiegając także powstawaniu drobnych zmarszczek, zaś pantenol przynosi natychmiastowe ukojenie. 


Opakowanie: Serum jest zamknięte w szklanej buteleczce o pojemności 30 ml.
Konsystencja: Jest przeźroczysta, gęsta i żelowa.
Zapach: Bardzo delikatny, trudno mi powiedzieć, co przypomina?
Cena/dostępność: Za opakowanie tego serum w cenie regularnej trzeba zapłacić około 40 zł. W promocji można je upolować za jakieś 30. Ja swoje kupiłam w Hebe i tam też pewnie kupię kolejne. :)
 

Moja opinia: To serum z Mixa, które czeka w klasycznym kartoniku, jest zamknięte w szklanej, grubej buteleczce o pojemności 30 ml. Zwracam na to uwagę, ponieważ butelka spadła mi aż (o zgrozo!) dwa razy na płytki w łazience i na szczęście się nie potłukła. Samo opakowanie jest nie tylko wytrzymałe, ale i całkiem ładne, można też bez problemu śledzić zużycie produktu. Na kartoniku znajdziemy ważne informację, takie jak sposób użycia, data ważności, czy skład.

Serum z Mixy jest wyposażone w dozownik, pompkę, dzięki której można bez trudu wydobyć pożądaną ilość kosmetyku. No i od razu skupię się na tej ilości — dzięki temu, że serum jest całkiem gęste, chociaż żelowe, to nie trzeba go nakładać zbyt wiele. Kilka gęstych kropel wystarcza do pokrycia całej twarzy, szyi i dekoltu. Bardzo podoba mi się zapach tego serum, bo jest delikatny, a z drugiej strony taki trochę apteczny? Trudno mi powiedzieć, co przypomina, ale zdecydowanie umila pielęgnację. :) Myślę, że najlepszym dowodem na to, jak bardzo polubiłam to serum, jest fakt, że zużyłam je do samego końca, no i chcę kupić kolejne opakowanie. :D Co więcej, używałam je tak chętnie, że nie została mi nawet kropelka do zdjęcia, a chciałam Wam pokazać konsystencję! No w każdym razie była przeźroczysta i taka żelowa. Serum, chociaż zostało stworzone z myślą o skórze wrażliwej, na mojej mieszanej spisało się równie fajnie. W zależności od potrzeb stosowałam je przy wieczornej, ale i porannej pielęgnacji twarzy. Nawet wtedy, gdy później robiłam makijaż.

Chociaż konsystencja jest żelowa, to z drugiej strony na tyle lekka, że stosowanie tego produktu to prawdziwa przyjemność. Formuła jest lekka, bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia na skórze żadnego nieprzyjemnego uczucia ściągnięcia. Wręcz przeciwnie — twarz jest mięciutka, przyjemnie nawilżona, taka sprężysta. Ja to serum używałam na początku roku — końcówką zimy i początkiem wiosny, nie mogę też nie wspomnieć o fajnym uczuciu odświeżenia, które pojawia się zaraz po aplikacji. Moim zdaniem to super kosmetyk zarówno na lato, jak i na zimę. ♥ Chociaż ze względu na konsystencję pewnie więcej osób będzie wolało sięgać po niego właśnie w tym cieplejszym okresie.


Miałyście okazję poznać to serum? Jak się u Was sprawdziło? Cieszę się, że w końcu przygotowałam tę recenzję. :)

--------------------------------------------------------------------------- 
Obserwuj mój:
*FACEBOOK- KLIK  
  *INSTAGRAM-KLIK    
Ruda

7 komentarzy:

  1. Moim faworytem jest serum od Miya, ten różowy. Ale już mi się kończy, więc ten może będzie następny :)
    Pozdrawiam,
    Miśka
    miska-grabowska.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi jakoś nie po drodze z kosmetykami Mixa. Miałam kiedyś tylko ich płyn micelarny.

    OdpowiedzUsuń
  3. lubię takie produkty i chętnie bym wypróbowała to serum

    OdpowiedzUsuń
  4. Genialne jest to serum, myślę, że też zdecyduję się na drugą buteleczkę. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z Mixa lubię Olejek do mycia ciała , miałam też pomadkę , ale później jakoś zapomniałam o tej firmie.

    OdpowiedzUsuń
  6. ooo uwielbiam serum! a nigdy nie miałam nic z tej marki

    OdpowiedzUsuń
  7. Kosmetyki Mixa są świetne. I często są w promocji zwłaszcza teraz, na jesień / zimę. Tego serum jeszcze nie miałam. Muszę wykończyć obecne kosmetyki, a wtedy skuszę się na Mixa. PS: szkoda, że ma szklaną buteleczkę. Dobrze, że jak Ci spadło to nic się nie potłukło. Masz farta 😁

    OdpowiedzUsuń

To miło, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią.

denko (106) nowości (147)