Co znalazłam w pudełku Let’s Celebrate od Pure Beauty?

niedziela, 18 grudnia 2022

Cześć,
dziś czas na wyjątkowy wpis, czyli na open box najnowszego pudełka od Pure Beauty. Tym razem edycja Let's Celebrate, która powstała z okazji 2 rocznicy firmy. Pudełko było po brzegi wypchane wspaniałościami! Dosłownie i w przenośni, bo całość nie zmieściła się do boxa. :D Sprawdźcie, co było w środku! ♥

Pudełko Let’s Celebrate — Pure Beauty
 
 
Trudno nie zauważyć, że zawartość pudełka z okazji drugiej rocznicy... nie zmieściła się do pudełka. Przesyłka była bardzo ciężka, a w środku czekała na mnie masa wspaniałości! Niektóre z nich już dobrze znam, a inne chętnie poznaję/poznam. :) 


Różnorodna i świetna zawartość to jedno, ale nie sposób nie zwrócić uwagi na samą szatę graficzną opakowania. Powiem Wam szczerze, że z miesiąca na miesiąc, jestem coraz bardziej pod wrażeniem tego, jak prezentują się pudełka PB. No co tu dużo mówić, są po prostu boskie!!!

Maska do włosów zniszczonych z papają Hair Food Garnier 25,49zł/ 300 ml

Wzbogacona o ekstrakt z papai z serca Brazylii dla odbudowy Twoich głodnych włosów! Regularnie stosowana poprawia kondycję włosów oraz zmniejsza tendencję do rozdwajania się końcówek. Zawiera aż 98% składników pochodzenia naturalnego!

Znam i uwielbiam maseczki do włosów z tej serii. Pamiętam, że papaja bardzo ładnie pachniała, a recenzja tej wersji (zresztą innych też;)) czeka w archiwum!


 Oczyszczająca galaretka z efektem glow Soraya 16,99zł/ 150 ml

Ta galaretka to coś więcej niż oczyszczenie – to energia. Zaskoczy Cię formułą o energetyzującym letnim zapachu, który pobudza skórę i zmysły. Moc cytrusowych witamin zapewni Ci idealne dodatkowe oczyszczenie skóry po demakijażu. Zawarty w składzie niacynamid matuje i zwęża pory.

Kolejny kosmetyk z tego pudełka, który już znam i lubię, to oczyszczająca galaretka z Sorayi. Zabrałam ją do domu rodzinnego i znowu używam. :) Uwielbiam zarówno jej zapach, jak i działanie. I znowu - recenzja czeka w archiwum.

 
Humektantowy szampon do włosów średnioporowatych z tendencją do puszenia So!Flow 23,99zł/400 ml

Oczyszcza włosy, zapewniając im jednocześnie regenerację i nawilżenie. Zawartość pantenolu i aloesu zatrzymuje wodę w strukturze włosa, jednocześnie łagodzi podrażnienia skóry głowy. Zawiera również betainę cukrową, która zwiększa elastyczność włosów i wzmacnia je.

A teraz z kolei czas na produkt, którego nie znam, ale za to... jestem go bardzo ciekawa. Czytałam już sporo o tych kosmetykach do pielęgnacji włosów i nie ukrywam, że chciałam je wypróbować. Teraz mam co prawda otworzone 3 inne szampony, ale niedługo biorę się i za ten.
 

Nawilżający żel do mycia rąk wersja zimowa  Sylveco 23zł/300 ml

Naturalny, delikatny żel myjący do codziennej pielęgnacji rąk. Zawiera łagodne detergenty, które skutecznie oczyszczają i nie podrażniają wrażliwej skóry. Posiada fizjologiczne pH, a dodatek naturalnych olejków eterycznych tonizuje i pozostawia na dło-niach uczucie pachnącej świeżości.

Nawet nie wiedziałam, że w ofercie Sylveco można teraz znaleźć takie zimowe żele do mycia rąk. To jeden z tych produktów, który 'zawsze się przyda', dlatego całkiem fajnie, że trafił do pudełka! :)
 
 
Woda termalna Pierre Rene Medic 19,99zł/ 75 ml

Bogata w składniki mineralne, wydobywana z głębokości około 2000 m. Działa kojąco, ochronnie i wzmacniająco na skórę. Zrównoważony skład mineralny korzystnie wpływa na kondycję i wygląd skóry. Wspomaga gojenie zmian skórnych, poprawia ukrwienie i dba o odpowiedni poziom nawilżenia.

Akurat takie kosmetyki używam tylko latem, ale nic nie szkodzi — poczeka do kolejnych wakacji. Tutaj znowu... nie wiedziałam, że ta konkretna marka ma w ofercie takie produkty. Fajnie! :)
 
 
Intensywnie regenerujący olejek do twarzy D'Alchemy 81zł/ 5 ml

Stworzony na bazie drogocennego, czystego olejku różanego – eliksiru długowieczności. Wspomaga procesy odpornościowe skóry oraz pobudza jej naturalny proces gojenia i regeneracji. Doskonale odżywia i odnawia powierzchnię skóry oraz przyspiesza usuwanie toksyn, zapobiegając jej przedwczesnemu starzeniu się.

Chociaż widziałam wcześniej kosmetyki tej marki, jakoś... zupełnie mnie nie ciekawiły. Ten olejek poleciał do łazienki praktycznie od razu i powiem Wam, że już się w nim zakochałam!!! Ale opowiem trochę więcej przy okazji recenzji.
 

 
Olejek zabezpieczający końcówki Hair in Balance + masażer do skóry głowy OnlyBio
(22,99zł/ 80ml + 22,99 zł/szt)


To idealne rozwiązanie dla łamiących i kruszących się włosów. Olejek z czarnuszki wzmacnia włosy, zapobiegając ich łamaniu, olejek z awokado uwalnia ich blask i dodaje miękkości, a olejek ze słodkich migdałów dogłębnie je nawilża i odżywia. Stosuj po umyciu włosów na wilgotne końcówki.

Dzięki specjalnym wypustkom pobudza on mikrokrążenie krwi, co przy regularnym używaniu przełoży się na poprawę kondycji włosów. Pomaga w usuwaniu nagromadzonych przy skórze zanieczyszczeń oraz sebum. Skutecznie odblokowuje cebulki, stwarzając włosom idealne warunki do wzrostu.


Kolejne produkty do pielęgnacji włosów i skóry głowy, tym razem od marki OnlyBio. Takich masażerów akurat nie używam, ale olejek do końcówek mnie zainteresował. W składzie jest między innymi olejek z awokado, który bardzo lubię. :)
 

Urea 13 % Ecological Skin Biotinne 16,99zł/ 250 ml

Przywróć ciału piękno, zdrowie i zadbany wygląd. Odzyskaj komfort i pewność siebie. Bogata i skoncentrowana formuła Balsamu do ciała UREA 13% skutecznie wygładzi i odżywi Twoje ciało.

Czas na kolejny produkt, którego wcześniej... nawet nie widziałam. A nie muszę Wam chyba mówić, że bardzo lubię poznawać nowe marki? :)
 
 
Wysokokryjący podkład odmładzający My Master Lirene 39,99zł/ 30 ml

Podkład do zadań specjalnych, który perfekcyjnie ukryje niedoskonałości, zaczerwienienia i przebarwienia. Lekka konsystencja nie tworzy na skórze efektu maski i pozwala jej swobodnie oddychać. Dzięki idealnie scalającym się pigmentom możesz sama decydować o sile krycia nakładając kolejne warstwy podkładu.

Widziałam ten podkład parę razy na instagramie i zabrałam go do łazienki od razu po tym, jak pudełko się u mnie pojawiło. To kolejny produkt z tej edycji, w którym się zakochałam, ale znowu... o tym więcej przy okazji recenzji.
 
 
Naturalny peeling All-In-One MySkinHero Miya Cosmetics 34,99zł/ 150 ml

Naturalny peeling all-in-one do twarzy, dekoltu, dłoni i ciała, na bazie naturalnych, skutecznych składników aktywnych. Wyraźnie wygładza skórę i pozostawia ją miękką w dotyku. Oczyszcza, odświeża, nawilża, rozświetla i upiększa. Reguluje wydzielanie sebum, rozjaśnia, przywraca witalność i blask, zmniejsza widoczność przebarwień, wygładza drobne zmarszczki, poprawia elastyczność i ujędrnia.


Bardzo lubię peelingi, zarówno te do pielęgnacji ciała, jak i twarzy. Nie brakuje ich w mojej łazience, dlatego bardzo ucieszyłam się i ze scrubu od Miya. 

Płyn micelarny z witaminą Cg Garnier 26,99zł/ 400 ml

To produkt idealny dla matowej i zmę- czonej cery, który skutecznie usuwa makijaż i zanieczyszczenia pozostawiając cerę pełną blasku. Jednym ruchem zmywa makijaż i usuwa zanieczyszczenia bez pozostałości, jednocześnie rewitalizując i rozświetlając skórę.

O ile się nie mylę, to w archiwum czeka na Was recenzja trzech, albo czterech płynów tej marki. Chętnie do nich wracam, a tej konkretnej wersji jeszcze nie używałam, dlatego fajnie, że uda mi się to zmienić!

 

Suchy olejek do ciała anti-cellulite BodyBoom 24zł/100ml

Stworzony na bazie składników pochodzenia naturalnego i wegańskiej receptury. Pomoże Ci w nierównej walce z cellulitem oraz sprawi, że Twoje ciało będzie wyglądać pięknie i jędrnie. Skutecznie nawilża, wygładza i regeneruje. Ma konsystencję suchego olejku, szybko się wchłania, dobrze rozprowadza, a także pięknie pachnie.


Kolejne opakowanie olejku. Postaram się napisać niedługo coś na jego temat. :)

Egzotyczny płyn do szyb i luster Zielko 16,99zł/ 500 ml

Skutecznie, szybko i bez smug usuwa zabrudzenia i osad z dowolnych powierzchni szklanych i luster. Wystarczy rozpylić preparat na czyszczoną powierzchnię i przetrzeć czystym ręcznikiem. W 100% biodegradowalny.

Obecność takiego preparatu w pudełku, bezpośrednio przed świętami... cieszy. :D

W tym jakże pięknym pudełku czekała także zakładka z kodem do sklepu Medicine, a także ulotka portalu Osiagnij.to, na której znajduje się rabat na program odchudzający online. 

Tak prezentuje się cała zawartośc jubileuszowego pudełka Pure Beauty. Podoba mi się i to bardzo, a to przede wszystkim dlatego, że mam tu sporo kometyków, które... zużyję bez żadnego problemu. Znaleźli się także moi ulubieńcy więc tym bardziej fajnie. A Wy jak oceniacie tę edycję? :) 

--------------------------------------------------------------------------- 
Obserwuj mój:
*FACEBOOK- KLIK  
  *INSTAGRAM-KLIK    
Ruda

 

2 komentarze:

To miło, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią.

denko (106) nowości (147)