Kilka kosmetyków, na które mam dużą ochotę

środa, 10 lutego 2021

Cześć,
dziś przychodzę do Was z bardzo przyjemnym wpisem. Wiem, że lubicie oglądać różnego wishlisty, czyli wpisu, w którym pokazuję kosmetyki... o których marzę. :D Skłamałabym, pisząc, że jest tego mało, no bo cóż — zdecydowanie nie jest, a przy tym od czasu do czasu ta lista jeszcze bardziej się wydłuża. Dzisiaj postanowiłam skupić się na produktach z perfumerii Douglas, którą zapewne bardzo dobrze znacie. Wbrew temu, co mogłoby się wydawać, znajdziemy tam nie tylko perfumy, ale i różnego rodzaju kosmetyki do pielęgnacji ciała, twarzy, włosów, czy nawet całą masę interesującej kolorówki. No i to właśnie na niej się dzisiaj skupię. 

Kilka kosmetyków, na które mam dużą ochotę 


Widzicie te wszystkie wspaniałości? :D  

1. Puder rozświetlający Guerlain w kulkach

Na początek coś, do czego wzdycham w sumie od dłuższego czasu... to nowe wcielenie kultowych meteorów, na które... nie da się nie zwrócić uwagi. :D Ten puder ma delikatnie rozświetlać twarz i dodawać cerze blasku. W sprzedaży znajdziemy kilka różnych wersji kolorystycznych, ja do wpisu wybrałam akurat zestaw numer 04 Dore, niemniej jednak nie wiem, czy nie wolałabym postawić na 03, czyli Medium. Cóż za cudo!


2. Gąbki do nakładania makijażu KIT OF 3 MINI BLENDER

Na mojej małej douglasowej chciejliście znalazły się też gąbeczki w podróżnym opakowaniu, które są produkowane właśnie przez tę perfumerię. Ja już jakiś czas temu całkowicie zrezygnowałam z aplikacji podkładów i korektorów palcami i bardzo chętnie sięgam właśnie po gąbeczki. Tutaj mamy aż trzy w mini rozmiarach, co w sumie jeszcze bardziej przekonuje mnie do zakupu. Podejrzewam, że nie miałabym żadnych problemów, nawet z aplikowaniem produktów w bardziej problematyczne strefy twarzy, takie jak np. okolice nosa.

3. Pomadka do ust w sztyfcie MAC Lipstick SweetieLustre

Trzecim kosmetykiem, na który w sumie czaję się już od dawna, jest szminka firmy Mac. Kiedyś wzdychałam do innego koloru, a teraz zdecydowanie najbardziej przemawia do mnie właśnie to delikatne połączenie zgaszonego różu. Od kilku lat jestem totalnie zakochana w takich odcieniach i chętnie sięgam po nie praktycznie każdego dnia. ♥ Ubolewając przy tym, że ze względu na maseczki, nie mogę tych szminek prezentować w pełnej okazałości. :D

4. Paleta cieni do powiek Nyx SET&PALETTEN Warm Neutrals

Przyznaję się bez bicia, że o ile tylko dobrze pamiętam, to nigdy wcześniej nie miałam okazji wypróbówać żadnego kosmetyku firmy Nyx. A oczywiście naczytałam się na ich temat całą masę... bardzo pozytywnych opinii. Z tego, co przeglądałam, najbardziej kusi mnie chyba paleta Warm Neutrals. Kocham wszelkiego rodzaju odcienie brązów na powiekach, no i tutaj podobnie — sięgam po nie każdego dnia. Bez względu na to, czy wykonywany makijaż jest dzienny, czy też bardziej wieczorowy. Tutaj mamy taką przyjemną kombinację, że zapewne... bardzo bym tę paletę pokochała. :D To nic, że mam w swojej kolekcji bardzo podobne. Nic!

5. Rozświetlacz Mineralize Skinfinish Mac

Ostatnim już produktem, obok którego zdecydowanie nie mogę przejść obojętnie, jest rozświetlacz, a właściwie i puder mineralny rozświetlający. Dlaczego? Ano dlatego, że z powodzeniem można go używać nie tylko na policzki, ale i na całą twarz. W sprzedaży znowu jest kilka, bardzo ciekawych kolorów, a ja wybrałam dla siebie wersję Soft&Gentle. Prezentuje się przepięknie, a ja od zawsze byłam fanką takich opalizujących kosmetyków. Może już miałyście okazję go używać?

Tak prezentuje się moja mała, a może i niemała wishista z Douglasa. Tym razem postawiłam wyłącznie na kosmetyki kolorowe, bo zdecydowanie za rzadko piszę o nich i na blogu i na instagramie. Oczywiście jest to związane, chociażby, z tym że produkty pielęgnacyjne kończą się znacznie szybciej, niż podkłady, kredki do oczu, szminki, czy już w ogóle cienie do powiek. W sumie całkiem przypadkiem znalazły się tutaj aż dwa kosmetyki firmy Mac, do pomadki wzdychałam już dawno temu, a rozświetlacz zauważyłam w sumie końcem zeszłego roku. Podejrzewam, że jako pierwsza, wyląduje u mnie właśnie ta pomadka. Ogólnie jest tyle wersji kolorystycznych, że każdy na pewno znajdzie coś dla siebie. 

Dajcie mi koniecznie znać, czy miałyście okazję wypróbować te kosmetyki? Co znalazłoby się na takiej Waszej chciejliście? :) 

--------------------------------------------------------------------------- 
Obserwuj mój:
*FACEBOOK- KLIK  
  *INSTAGRAM-KLIK    
Ruda

 

14 komentarzy:

  1. Na tą paletę cieni do powiek też mam ochotę;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Warto mieć marzenia nawet wiele . Zainteresowały mnie te gąbki

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam tę paletę cieni Nyx. Bardzo ją lubię, a w kilku odcieniach mam już denko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na pomadkę MAC też mam ochotę ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Meteoryty za mną chodzą od lat :D

    OdpowiedzUsuń
  6. nie miałam okazji używać tych kosmetyków ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. obiecuję sobie te perełki z Guerlain już od kilku lat ale zawsze odkładam ten zakup na później :D

    OdpowiedzUsuń
  8. oho! w sume pomadka z maca mnie od zwsze kręci :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Szybkiego spełnienia chciejstw :)

    OdpowiedzUsuń
  10. fajne zestawienie! coś czuje, że nie jeden kosmetyk znajdzie się w mojej toaletce! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Też przez długi czas marzyłam o meteorytach Guerlain i w ubiegłym roku wreszcie spełniłam swoje marzenie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Mineralize Skinfinish Mac mam dwa odcienie i dla mnie to zdecydowanie rozświetlacze, na całą twarz za bardzo się błyszczą, ale lubię je i chyba do końca życia będę zużywała, takie są wydajne :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Nr 1 "chodził" za mną ładnych parę lat, aż w końcu mam swoje Meteoryty :) Kusi mnie teraz nr 5 z Twojej listy ;)

    OdpowiedzUsuń

To miło, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią.

denko (106) nowości (147)