Żel do mycia twarzy Authentic — Tołpa

niedziela, 5 listopada 2023

Cześć w ten jakże jesienny dzień! :)
Czy to przypadek, że do dzisiejszego wpisu wybrałam produkt, któremu robiłam 'sesję' w cudownie słonecznej Chorwacji?! Na pewno nie! I dzisiaj nie będzie o bylejakim produkcie. Będzie o jednym z najfajniejszych kosmetyków, jaki miałam okazję używać. SERIO! Zużyłam już chyba ze 4 opakowania, no i na tym na pewno się nie skończy. Na wizażu jest coś takiego jak 'kosmetykwszechczasów', ja bez wątpienia mogę nadać ten tytuł bohaterowi dzisiejszego wpisu. Przedstawiam Wam...

Żel do mycia twarzy Authentic — Tołpa
 

Od producenta: oczyszcza i jednocześnie intensywnie pielęgnuje dzięki czystym molekułom kwasu mlekowego. Usuwa najdrobniejsze zanieczyszczenia i makijaż z zachowaniem naturalnej równowagi: mikrobiomu, fizjologicznego pH i bariery hydrolipidowej. Łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia. W ciągu kilku chwil skóra jest idealnie oczyszczona, odświeżona i nawilżona.


Opakowanie: Ten żel jest zamknięty w wygodnej butelce z pompką o pojemności 195 ml.
Konsystencja: Jest przeźroczysta, gęsta i żelowa.
Zapach: Chyba najmocniej wyczuwam kwas mlekowy. Zapach jest charakterystyczny — wiem, że wielu osobom nie odpowiada, ale dla mnie jest totalnie ok. Trochę kojarzy mi się z takimi 'aptecznymi recepturami' no i co tu dużo mówić, pasuje mi do pielęgnacji twarzy.
Cena/dostępność: W cenie regularnej ten żel kosztuje około 28 zł. Na pewno nie będzie dla Was żadnym zaskoczeniem, że można go upolować w fajnych promkach! Ja z reguły zamawiam go za jakieś 15/16 zł za opakowanie. Zazwyczaj w Hebe, ale jest też dostępny w innych drogeriach, więc z zakupem nie powinno być problemu.
 

Moja opinia: Ten żel z serii Authentic kupiłam w sumie przypadkiem. Zobaczyłam jego polecenie gdzieś na IG i szczerze mówiąc, nie przypuszczałam, że stanie się AŻ TAKIM ULUBIEŃCEM!!! No, ale zacznijmy od początku. Opakowanie jest proste, minimalistyczne i zdecydowanie mi się podoba. Butelka jest przeźroczysta, więc można sobie swobodnie śledzić zużycie tego żelu. Etykietka nie zmywa się pod wpływem wody i są na niej wszystkie podstawowe informacje. Bardzo podoba mi się sposób opisania składu — wszystko jest fajnie widoczne i zrozumiałe nawet dla 'składowego laika' :) No zdecydowanie za to duży plus! Opakowanie jest wygodne, ta pompka dozuje odpowiednią ilość kosmetyku i się nie zacina. Powiem Wam, że we wszystkich żelach, które zużyłam, jedno opakowanie niestety było uszkodzone. Do tego stopnia, że musiałam dozować kosmetyk nie przez pompkę, a bezpośrednio na dłoń, bo nie dało się go odkręcić. No, ale to jedna uszkodzona butelka na kilka więc wybaczam. :)

Konsystencja jest przeźroczysta i żelowa, całkiem gęsta. Przekłada się to oczywiście na naprawdę sporą wydajność, bo do dokładnego umycia buzi i szyi wystarczają około 2 pompki. Od razu tutaj zaznaczę, że ten żel praktycznie w ogóle się pieni. Mnie to akurat nie przeszkadza, bo dzięki temu też bez problemu się spłukuje. Jeżeli jednak wolicie kosmetyki, które mocno się pienią, to ten szampon nie będzie dobrym wyborem. Ja tę konsystencję i sposób oczyszczania polubiłam. Apteczny zapach również jest dla mnie OK, utrzymuje się głównie podczas aplikacji.

No, ale do rzeczy, bo najważniejsze jest przecież działanie. A to jest po prostu WOOOOOOOW. Powiedzmy, że interesuje się pielęgnacją od około 11 (?) :) lat i zużyłam już naprawdę wiele różnych kosmetyków oczyszczających. Żaden jednak nie sprawdził się u mnie na tyle super, żebym po prostu nie miała ochoty wymienić go na inny. A z tym tak jest. Zużyłam kilka butelek i na tym się nie skończy. :) Owszem, będę też sięgać po inne, ale to tylko z czystej ciekawości, bo ten jest dla mnie po prostu ideollo. Opakowanie, konsystencja, zapach, działanie. Wszystko jest dla mnie na plus.

Skóra po umyciu tym żelem jest cudownie oczyszczona. Kosmetyk jest delikatny, nie wysusza, nie podrażnia. Rewelacyjnie radzi sobie z resztkami makijażu i odświeża skórę. W ogóle mam wrażenie, że odkąd go używam, to moja cera jest w o wiele lepszej kondycji. Skład jest bardzo prosty i przyjemny — nic dziwnego, że ten produkt tak super działa. ♥

 Czy jest BIG LOVE? Zdecydowanie! A Wy już znacie ten żel? :) 

--------------------------------------------------------------------------- 
Obserwuj mój:
*FACEBOOK- KLIK  
  *INSTAGRAM-KLIK    
Ruda

7 komentarzy:

  1. nie znam tego żelu, ale warto wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super że możesz temu produktowi nadać tytuł: "kosmetyk wszech czasów"

    OdpowiedzUsuń
  3. lubię produkty Tołpa:) świetne składy mają

    OdpowiedzUsuń
  4. W końcu go kupiłam! Niedługo zaczynam testy :D

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo lubię kosmetyki tołpa, tego żelu jeszcze nie miałam

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam go i miło wspominam. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam okazji go jeszcze poznać, ale po twojej recenzji mocno kusi ;p

    OdpowiedzUsuń

To miło, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią.

denko (106) nowości (148)