Tonik przed i po makijażu — Ziaja

sobota, 21 czerwca 2025

Cześć w pierwszy dzień lata :)
Mam nadzieję, że ta piękna pogoda zostanie z nami na jak najdłużej. Chociaż nie jestem wielką fanką upałów, tak uwielbiam długie dni, jakoś od razu mam więcej siły na wszystko. A przychodzę do Was dzisiaj z recenzją toniku od Ziaji, który znalazłam w ostatnim pudełku od marki Pure Beauty. Jeżeli jesteście ciekawi, jak ten kosmetyk się u mnie sprawdził, to od razu i bez zbędnego przedłużania, zapraszam Was do lektury!

Tonik przed i po makijażu — Ziaja 

Od producenta: Tonik w sprayu do każdego rodzaju cery. Przeznaczony do skutecznego tonizowania skóry esencją aktywnych witamin - głównie C i B3 (niacynamid) oraz B5, B6 i E o energetyzującym działaniu. Idealnie przygotowuje skórę do aplikacji kremu lub podkładu. Pomaga w równomiernym rozprowadzeniu i nakładaniu preparatów pielęgnacyjno-upiększających oraz przy blendowaniu gęstszych, kryjących fluidów. 

Opakowanie: Tonik jest zamknięty w bardzo wygodnym opakowaniu o pojemności 190 ml.
Konsystencja: Kosmetyk aplikujemy poprzez spray, dzięki czemu konsystencja jest lekka i przyjemna.
Zapach: Bardzo delikatny, świeży.
Cena/dostępność: W cenie regularnej ten tonik kosztuje około 12-13 zł, a w promocji można go upolować nawet za 8-9 zł. Jeżeli chodzi o dostępność, to nie ma żadnego problemu, bo ten kosmetyk jest dostępny zarówno stacjonarnie, jak i online. Ja swój egzemplarz testuję dzięki Pure Beauty.
Moja opinia: Ten tonik jest zamknięty w klasycznej butelce o pojemności 190 ml. Opakowanie jest wygodne, możemy sobie swobodnie śledzić zużycie, a aplikator w formie spray-u, pozwala na zaaplikowanie pożądanej ilości produktu. Na pewno nie będzie dla Was żadnym zaskoczeniem, że konsystencja jest przez to przyjemnie wodna. Produkt szybko się wchłania i nie pozostawia na skórze żadnej tłustej warstwy. Dla mnie to duży plus, bo ja tego toniku używam właśnie przed makijażem, czyli w porannej pielęgnacji twarzy. :) Wspomnę jeszcze o zapachu, który jest bardzo delikatny z taką świeżą nutką. Tak naprawdę woń wyczuwam głównie podczas aplikacji przez jakieś kilkanaście sekund, później już „odlatuje”.

A teraz czas na samo działanie, które jest jedną z najważniejszych kwestii. Uważam, że to bardzo fajny tonik do takiego codziennego stosowania. Od razu po aplikacji czuć, że skóra jest bardzo przyjemnie odświeżona i nawilżona. W składzie znajdziemy aż 95% składników pochodzenia naturalnego. Tonik nie zapycha porów ani nie podrażnia i super przygotowuje skórę do dalszej pielęgnacji. Ja bardzo lubię zarówno witaminę C, jak i niacynamid, a tutaj mamy combo tych dwóch składników. :)

 Jestem bardzo ciekawa, czy miałyście okazję poznać ten tonik? I czy w ogóle znacie tę serię od Ziaji? :)

--------------------------------------------------------------------------- 
Obserwuj mój:
*FACEBOOK- KLIK  
  *INSTAGRAM-KLIK    
Ruda

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

To miło, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią.

denko (111) nowości (151)