Balsam do paznokci 2x5 — Tisane

sobota, 16 października 2021

Cześć,
z okazji weekendu czas na kolejną recenzję, która powinna pojawić się tutaj... już dawno temu. :D Mowa o balsamie do paznokci z Tisane, który powstał z myślą o zdrowych skórkach i mocnych paznokciach. Wcześniej ta firma kojarzyła mi się w sumie wyłącznie z produktami do pielęgnacji ust, dlatego cieszę się, że dzisiaj mogę Wam opowiedzieć o czymś totalnie nowym. :)

Balsam do paznokci 2x5 — Tisane 

 
Od producenta: Balsam wzmacnia, odżywia, przywraca połysk i stymuluje wzrost paznokci. Zapobiega ich rozdwajaniu. Wygładza skórki. Efekty widoczne są już po tygodniu stosowania.
Zalecany przy paznokciach giętkich, łamliwych, rozdwajających się, wysuszonych, matowych, zniszczonych przez stosowanie zmywaczy, tipsów, żeli, lakierów, również hybrydowych oraz skórkach uszkodzonych przy manicure. 
 

Opakowanie: Balsam jest zamknięty w niewielkim słoiczku o pojemnośi 4,5 g.
Konsystencja: Ma lekko żółty kolor, jest zbita, ale pod wpływem ciepła dłoni się roztapia.
Zapach: Specyficzny, niezbyt przyjemny, trudno go do czegoś porównać.
Cena/dostępność: Za opakowanie musimy zapłacić w cenie regularnej około 9,50 zł. Ten balsam można upolować np. w aptekach.
 

Moja opinia: Balsam z Tisane jest zamknięty w wygodnym słoiczku o pojemności 4,5 g, który czeka na nas zapakowany w tekturowe opakowanie. Sam słoiczek został wewnątrz zabezpieczony jeszcze sreberkiem, dzięki czemu mamy pewność, że nikt wcześniej tego kosmetyku nie używał. :) Z tyłu opakowania znajdują się wszystkie podstawowe informacje, takie jak sposób użycia, czy skład. Konsystencja jest zbita, kremowa, ma taki lekko żółtawy kolor. Roztapia się tak naprawdę w sekundę pod wpływem ciepła dłoni, dzięki czemu zużycie tego kosmetyku do całkowitego dna — nie sprawia żadnego problemu. Problematyczny dla niektórych może być z kolei zapach, który jest tutaj dosyć intensywny, a zarazem bardzo specyficzny. Naprawdę trudno mi go do czegoś przyrównać, ale to zdecydowanie jedna z tych chemicznych woni, której wolałoby się nie czuć. Na szczęście po wsmarowaniu balsamu w paznokcie i skórki — odlatuje. :) Powiem Wam szczerze, że pierwsze efekty używania tego produktu są widoczne praktycznie od razu. Ja po ten balsam sięgałam, a w sumie to sięgam nadal zawsze przy okazji manicure. Zostawiam ten produkt na taki ostatni element pielęgnacji paznokci i wsmarowuję go wtedy, gdy paznokcie są już spiłowane a skórki odsunięte. Od czasu do czasu zdarza mi się też używać tego balsamu solo — za każdym razem oczywiście na noc. W składzie balsamu znajdziemy między innymi ziele skrzypu, nasiona ostropestu, wosk pszczeli, oliwę z oliwek, olejek rycynowy i różne witaminy, które mają dogłębnie regenerować i pielęgnować paznokcie. Po użyciu od razu można zauważyć, że paznokcie nabierają ładnego blasku — nie są takie matowe i nieprzyjemne w dotyku, a skórki przestają być suche. Przy dłuższym używaniu zauważyłam, że skórki o wiele łatwiej się odsuwają, a same paznokcie szybciej rosną i się nie łamią. Cieszę się, że miałam okazję wypróbować ten balsam, bo moje paznokcie i skórki zdecydowanie go polubiły. Muszę wspomnieć jeszcze o tym, że chociaż ten słoiczek jest niewielki, to w przypadku aplikowania na taki charakterystyczny 'obszar' wystarcza na naprawdę bardzo długo. :)


Miałyście już okazję poznać ten balsam z Tisane? Jak się u Was sprawdził?

--------------------------------------------------------------------------- 
Obserwuj mój:
*FACEBOOK- KLIK  
  *INSTAGRAM-KLIK    
Ruda

5 komentarzy:

  1. Używałam kiedyś, bardzo dobry produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Używam go od dłuższego czasu, ale również idealnie sprawdza się na usta :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam, chyba nawet o nim nie słyszałam wcześniej. Chętnie wypróbuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Słyszałam już sporo dobrego o tym balsamie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. wygląda bardzo obiecująco :D stosuję teraz odżywkę Diamond Strong mającą formę lakieru, ale taki kremik byłby fajną odmianą :) czy sądzisz że na bardzo zniszczone pazurki pomoże?

    OdpowiedzUsuń

To miło, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią.

denko (106) nowości (147)