Regenerująca sól do kąpieli stóp do skóry suchej i szorstkiej zielona herbata + mocznik — Vis Plantis Pharma Care

piątek, 23 lutego 2024

Cześć, dzień dobry!
Bardzo, ale to bardzo lubię różnego rodzaju sole do kąpieli. Takie produkty są dla mnie równoznaczne z czasem dla siebie i z relaksem. Chętnie sięgam również te stworzone specjalnie do stóp, dlatego bardzo ucieszyłam się z takiego produktu znalezionego w ostatniej edycji Pure Beauty With Love. Open box pudełka robiliśmy przy okazji ostatniego wpisu, a dzisiaj zapraszam Was właśnie na recenzję soli, która czekała w środku. Miłej lektury! :)

Regenerująca sól do kąpieli stóp do skóry suchej i szorstkiej zielona herbata + mocznik — Vis Plantis Pharma Care 

Od producenta: Naturalna, regenerująca sól do kąpieli stóp to ratunek dla suchej i szorstkiej skóry. Ma działanie zmiękczające i ograniczające powstawanie zrogowaceń. Mocznik, ekstrakt z nagietka i zielonej herbaty przywracają prawidłowy poziom nawilżenia skóry i pozostawiają ją gładką, miękką i elastyczną. Sól ogranicza potliwość stóp, ułatwia wykonanie pedicure i usuwanie zrogowaciałego naskórka. Składniki wpływają również na poprawę mikrokrążenia, niwelują uczucie zmęczonych, ciężkich nóg. Sól pozwala na chwilę relaksu po ciężkim dniu oraz ma świeży i delikatny zapach, który koi zmysły i uprzyjemnia kąpiel stóp.


Opakowanie: Sól jest zamknięta w plastikowym opakowaniu o pojemności 560 g.
Konsystencja: Jest typowa dla takich produktów, sypka, rozpuszcza się w wodzie. Ta konkretna ma jasny kolor i jest dosyć drobna.
Zapach: Jeżeli lubicie zapach zielonej herbaty, to na pewno się zakochacie! Jest intensywny, ale przy tym nie męczy nosa i umila aplikację.
Cena/dostępność: W cenie regularnej ta sól kosztuje około 23 zł za opakowanie. Przyznam szczerze, że nie widziałam jej jeszcze stacjonarnie, ale na pewno da się bez trudu upolować ją online. Ja swój egzemplarz testuję dzięki Pure Beauty.
 

Moja opinia: Ta sól od Vis Plantis jest zamknięta w plastikowym opakowaniu o pojemności 560 g. Szeroka butelka, albo raczej słoiczek, pozwala na bezproblemowe zaaplikowanie pożądanej ilości produktu. Wspomnę też o tym, że opakowanie nie niszczy się pod wpływem wody i można bez trudu wydobyć sól do końca. Na prostej, a zarazem ładnej etykiecie znajdziemy informacje dotyczące składu, sposobu użycia, no i te związane ogólnie z samym produktem. Sól jest drobna, ma jasny kolor i bardzo ładnie pachnie. Aromat jest świeży, ma charakterystyczne dla zielonej herbaty nuty i utrzymuje się całkiem długo, dzięki czemu pozwala naprawdę fajnie się odprężyć i zrelaksować. Samo używanie jest banalnie proste, bo wystarczy taką sól połączyć po prostu z ciepłą wodą. Ja na taką kąpiel decyduje się z reguły, zanim wybieram się na pedicure, ale też wtedy, gdy po prostu czuję, że mam ciężkie nogi i chcę się zrelaksować. Z tym produktem to bezproblemowe. :) Po kąpieli skóra nie tylko staje się miększa i bardziej gładka, ale właśnie — pojawia się bardzo przyjemne uczucie odprężenia.

Dawno nie miałam podobnego produktu i bardzo cieszę się z tego, że zagościł w ostatniej edycji Pure Beauty. Jestem przekonana, że nie będę mieć żadnych problemów z zużyciem go do końca. Ta regenerująca sól do kąpieli stóp pozwala przyjemnie się zrelaksować, a przy tym troszczy się o nasze stopy.

Miałyście okazję ją wypróbować? Jak się u Was sprawdziła? A może znacie inne wersje zapachowe? :)

--------------------------------------------------------------------------- 
Obserwuj mój:
*FACEBOOK- KLIK  
  *INSTAGRAM-KLIK    
Ruda

5 komentarzy:

  1. niestety nie mam wanny także moczę stópki w misce:D

    OdpowiedzUsuń
  2. o bardzo ciekawy produkt, powinnam go polecić dla mamy ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj dawno nie miałam żadnej soli. Kiedyś różnego rodzaju sole źle działały na moją skórę, ale może teraz byłoby lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kocham zapach tej soli😍 I muszę w końcu postawić na dłuższy relaks dla stóp z nią😉

    OdpowiedzUsuń
  5. O, uwielbiam sole do kąpieli. Choć przez ostatnie 3 lata miałam przerwę, ponieważ mieszkałam na wynajmie, w którym znajduję się prysznic. Na szczęście na dniach przeprowadzamy się z mężem na swoje i tam znajduje się wanna, więc na pewno nadrobię :)
    Boxy Pure Beauty znam, ale nie miałam okazji jeszcze subskrybować. Jeśli chodzi o ten produkt to nie znam marki, ale chętnie wypróbuje. Zdecydowanie przydałoby mi się odprężenie :)
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń

To miło, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią.

denko (106) nowości (147)