Karmelizowany peeling cukrowy Marshmallow - Ziaja

piątek, 31 października 2025

Cześć, dzień dobry,
powiedzieć, że lubię peelingi do pielęgnacji ciała to tak jakby... nic nie powiedzieć. Ja je wręcz ubóstwiam i goszczą na stałe w mojej łazience. Średnio sięgam po nie co najmniej raz w tygodniu, szczególnie przed depilacją. Już jakiś czas temu miałam okazję wypróbować scrub marshmallow od Ziaji i bardzo ucieszyłam się z tego, że zagościł w ostatniej, różowej edycji pudełka Pure Beauty. Skoro kolejne opakowanie tego produktu już w użyciu, to najwyższa pora zaprosić Was na recenzję! :)

Karmelizowany peeling cukrowy Marshmallow — Ziaja
 
 
Od producenta: Karmelizowany peeling o kultowym zapachu pianek marshmallow. Wygładza skórę naturalnymi kryształami cukru. Aromatyczna pielęgnacja pozostawia Twoją skórę miękką i smakowicie pachnącą.
 

Opakowanie: Ten peeling jest zamknięty w przeźroczystym opakowaniu o pojemności 300 ml.
Konsystencja: Ma pięknie różowy kolor, jest gęsta i wydajna!
Zapach: To połączenie owocowej, a zarazem deserowej woni. Jest przepiękny!
Cena/dostępność: W cenie regularnej ten peeling kosztuje około 24 zł, ale można go upolować i za jakieś 17 zł. Z dostępnością nie ma najmniejszego problemu, bo da się go kupić zarówno stacjonarnie, jak i online. Ja ten egzemplarz testuję dzięki współpracy z Pure Beauty!
 

Moja opinia: Karmelizowany peeling Marshamallow od marki Ziaja jest zamknięty w wygodnym słoiczku o pojemności 300 ml. Lubię te peelingowe opakowania od Ziaji, bo można z łatwością zużyć kosmetyk do końca i nie ma problemu z aplikacją nawet wtedy, kiedy zawartość już się kończy. Oczywiście na tym słoiczku znajdziemy też wszystkie niezbędne informacje, takie jak sposób użycia, czy skład. Konsystencja ma wyraziście różowy kolor, peeling jest gruboziarnisty. Czuć i widać zatopione w tym produkcie drobinki, które fantastycznie radzą sobie ze zdzieraniem martwego naskórka. I w tym miejscu od razu Wam wspomnę, że za samo zdzieranie odpowiadają tutaj kryształki cukru. Ja tak szczerze mówiąc, to najchętniej sięgam właśnie po peelingi cukrowe, zdecydowanie rzadziej po te solone.

Ten peeling uwielbiam nie tylko za zapach, ale i za wspaniałe działanie. Doskonale radzi sobie z wygładzeniem skóry i to nawet w tych bardziej problematycznych miejscach. Jednocześnie, co dla mnie bardzo ważne, to nie oblepia jej nieprzyjemną, tłustą warstwą. Nie pozostawia również śladów na wannie i można bardzo łatwo go zmyć. Same drobinki zdzierające są z kolei na tyle duże, że można sobie nimi zrobić porządny masaż. Nie rozpuszczają się po zaledwie kilku sekundach. :) Całej aplikacji towarzyszy naprawdę cudowny aromat... tego po prostu nie da się podrobić. Czuć wspomniane pianki i słodkie truskawki. Woń jest pysznie otulająca i zdecydowanie się nie nudzi. Wręcz przeciwnie!

Na pewno warto też zwrócić uwagę na skład. W tym peelingu czeka na nas nie tylko cukier, ale i wosk mineralny oraz pszczeli, które wspaniale nawilżają skórę. I zdecydowanie jest to odczuwalne po zastosowaniu tego kosmetyku. Ciało jest mięciutkie i przyjemne w dotyku, tak, że nie muszę już sięgać po żaden balsam, ani masło do ciała.
 
 
Jestem bardzo ciekawa czy miałyście okazję już stosować ten peeling? A jeśli tak, to jak się u Was sprawdził? 

 
--------------------------------------------------------------------------- 
Obserwuj mój:
*FACEBOOK- KLIK  
  *INSTAGRAM-KLIK    
Ruda
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

To miło, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią.

denko (111) nowości (151)