Cześć, dzień dobry,
w ostatnim pudełku Pure Beauty o wdzięcznej nazwie Pumpkin Spice znalazłam ałunowy dezodorant od marki Arganove, który praktycznie od razu zabrałam ze sobą do łazienki. Jeżeli jesteście ciekawi, jak się u mnie sprawdził, to zapraszam do lektury. :)
Mineralny ałunowy dezodorant cotton roll-on — Arganove
Od producenta: Z przyjemnością oddajemy w Twoje ręce naturalny mineralny ałunowy dezodorant. Cząstkę natury, zamkniętą w małym sztyfcie typu roll-on, która nie tylko chroni przed potem, ale również zapewnia długotrwałe uczucie czystości i świeżości. Produkt powstał z myślą o osobach, które cenią sobie komfort, a dodatkowo docenią trwały, subtelny i nietuzinkowy zapach, który będzie im towarzyszył przez resztę dnia. Starannie opracowana lekka formuła oparta na marokańskim bio oleju arganowym, który pielęgnuje i zapobiega wysuszaniu skóry oraz hipoalergicznym ałunie, który jest naturalnym minerałem górskim, o niezwykłym działaniu antybakteryjnym i przeciwzapalnym. Płynna formuła dezodorantu, tworzy na skórze cienką, niewidoczną warstwę zabezpieczającą. W przeciwieństwie do innych dezodorantów, które zawierają sole glinu, nie przenika przez skórę, dlatego nie jest w żaden sposób inwazyjny dla organizmu.
Opakowanie: Ten dezodorant jest zamknięty w klasycznej kulce o pojemności 50 ml.
Konsystencja: Również niczym się nie wyróżnia. Dezodorant po aplikacji jest mokry, trochę klejący, ale całkiem szybko wysycha i nie klei się wtedy na skórze.
Zapach: Jest bardzo delikatny, prawie niewyczuwalny. Wyczuwam jakieś bardzo delikatne nuty migdałów pomieszanych z kwiatami?
Cena/dostępność: W cenie regularnej ten dezodorant kosztuje niecałe 18 zł i można go bez problemu upolować np. w Rossmannie. Ja swój egzemplarz znalazłam w dyniowej edycji pudełka od marki Pure Beauty. :)
Moja opinia: Ten dezodorant jest zamknięty w kulkę o pojemności 50 ml. Opakowanie ma prostą, ale ładną szatę graficzną. Znajdziemy na niej wszystkie potrzebne informacje, takie jak sposób użycia czy skład. Konsystencja jest przyjemna, dezodorant łatwo się rozprowadza i bardzo szybko można już spokojnie się ubierać. Zapach jest delikatny, dla mnie wyczuwalny tak naprawdę głównie podczas aplikacji. Później go już nie czuję, ale dla mnie nie jest to żadną wadą, wręcz przeciwnie. :)
Arganove ma w swojej ofercie kilka, różnych dezodorantów. Mnie trafiła się wersja cotton, która została oparta na marokańskim bio oleju arganowym i hipoalergicznym ałunie. To naturalny minerał górski, który wykazuje działanie antybakteryjne oraz przeciwzapalne. Ten deo nie przenika przez skórę i nie jest inwazyjny dla organizmu, ponieważ nie zawiera w sobie soli glinu. Po aplikacji nie pozostawia śladów ani na skórze, ani na ubraniach. Zawiera aż 99,7% składników pochodzenia naturalnego. Ja zaczęłam stosować go w okresie jesiennym, zbliżającym się do zimy i jest dla mnie OK. Aplikuję go z samego rana i przez większą część dnia, nie mam wrażenia, żeby coś było nie tak. Dezodorant bezpiecznie, a przy tym dobrze chroni skórę przed potem, a do tego jej nie wysusza i nie sprawia, żeby była nieprzyjemna w dotyku. Wręcz przeciwnie, mam wrażenie, że sprawia, że robi się przyjemna w dotyku i taka nawilżona.
Nie wiem, czy ten dezodorant sprawdziłby się u mnie super latem, bo w takim okresie, nigdy nie stosowałam naturalnych deo. W każdym razie na teraz jest super i chętnie zużyję go do końca. :) A czy Wy już miałyście okazję go wypróbować?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
To miło, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią.