Naturalny dezodorant, nawilżający krem do twarzy i mydło węglowe — kosmetyki Poczuj Zew

wtorek, 9 maja 2023

Cześć,
przy okazji relacji ze spotkania blogerek, pokazywałam Wam sporo, naprawdę ciekawych nowości kosmetycznych. Mówiłam też o tym, że będę starała się dzielić z Wami recenzjami, no i właśnie dzisiaj zacznijmy od wpisu dotyczącego kosmetyków Poczuj Zew. Z wiadomych względów, będzie to recenzja gościnna, ale napisana tak, żeby... dobrze się czytało. :D

Naturalny dezodorant, nawilżający krem do twarzy i mydło węglowe — kosmetyki Poczuj Zew 

Od producenta: Naturalny dezodorant w sztyfcie dla mężczyzn z ekstraktem z czarnej huby gwarantuje naturalną ochronę 24h przed potem i przykrym zapachem. Łagodzi podrażnienia delikatnej skóry pod pachami oraz zapewnia długotrwały komfort i ulgę. Pozostawia skórę świeżą, czystą i matową. Bez blokowania porów, bez efektu tłustego filmu, czy białych śladów. Dezodorant w sztyfcie ZEW for men ma bardzo przyjemny, męski drzewno-cytrusowy zapach, a w jego składzie znajdziesz aż 97% składników pochodzenia naturalnego. 

Multi-zadaniowy nawilżający krem do twarzy dla mężczyzn, widocznie poprawiający kondycję i elastyczność skóry. Skutecznie pielęgnuje, zapewnia długotrwałe, głębokie nawilżenie i regenerację skóry twarzy. Przeznaczony do codziennej pielęgnacji na dzień i na noc. Dzięki zawartości kilkunastu cennych składników odżywczych działa wygładzająco i opóźniająco procesy starzenia się skóry. Szybko się wchłania, nie pozostawia tłustego filmu i daje matowy efekt zdrowej, zadbanej cery. Lekka formuła nie zapycha i powoduje, że jest wyjątkowo przyjemny w użytkowaniu. Posiada męski, drzewno-pikantny zapach, składający się z nut zapachowych: bergamotki, goździka, wanilii, drzewa sandałowego. Główny składnik aktywny kremu, czarna huba, to silny antyoksydant, który chroni skórę przed czynnikami zewnętrznymi, łagodzi podrażnienia i pomaga zachować zdrowy wygląd.

Naturalne mydło do twarzy i ciała z węglem drzewnym z Bieszczad. Węgiel drzewny ma właściwości detoksykacyjne, oczyszczające i bakteriobójcze. Zawarte w mydle masła shea, kakaowe, z mango oraz żel aloesowy i alantoina regenerują podrażnienia, a także działają przeciwzapalnie. Zmiana formuły podyktowana jest troską o środowisko: jako marka, która czerpie z natury konsekwentnie chcemy podejmować proekologiczne działania. Ograniczyliśmy substancje bazowe, aby jeszcze lepiej podkreślić przeciwzapalne i łagodzące właściwości naturalnych składników aktywnych. Ich odpowiedni dobór ma wpływ na stopień pienistości mydła – zostały tak zbilansowane, aby przy spłukiwaniu zużywać jak najmniej wody. Na ograniczenie marnowania wody wpływa też ulepszony proces wytwarzania: wcześniej mydła były wylewane do forem, teraz są prasowane.

Opakowania: Dezodorant jest zamknięty w klasycznym sztyfcie o pojemności 80 g. Krem jest dostępny w dwóch pojemnościach, 30 ml i 80 ml. Ja mam właśnie tę mniejszą wersję, która została zamknięta w minimalistycznym i eleganckim słoiczku. Mydełko ma 85 ml i czeka w klasycznej kostce.
Konsystencje: Zacznę właśnie od kostki mydełka, która ze względu na obecność węgla aktywnego, ma czarny kolor. Dezodorant jak wspominałam, jest zamknięty w sztyfcie, a jego konsystencja nie klei się do ciała. Sam krem ma zaś jasny kolor, jest kremowy i przyjemny w dotyku.
Zapachy: Cała ta seria stworzona przez firmę Poczuj Zew, pachnie bardzo podobnie. Zapach jest najbardziej intensywny w przypadku kremu i to też właśnie tutaj, najdłużej się utrzymuje. Mydełko i dezodorant, są lżejsze. Aromaty są takie typowo męskie, czuć drzewne, wyraziste nuty, które są podkręcone czymś pikantnym?
Ceny/dostępność: Nigdy nie widziałam kosmetyków tej marki stacjonarnie, ale oczywiście można je dostać na stronie producenta. Oczywiście oferta nie ogranicza się do tych trzech kosmetyków. ;) Dezodorant w cenie regularnej kosztuje 65 zł, krem w tej mniejszej pojemności 39 zł, a mydełko 24,99 zł, dodatkowo można też dokupić wygodną mydelniczkę.


Moja opinia: Kosmetyki Zew for men są zamknięte w bardzo ładnych i co najważniejsze, naprawdę poręcznych opakowaniach. Używanie tych kosmetyków nie stanowi żadnego problemu, a elegancka szata graficzna sprawia, że stanowią one świetny wybór także na prezent. No tylko spójrzcie, chociażby na dezodorant, który jest zamknięty w metalowej, przyjemnej dla oczu tubie. :) Na wszystkich opakowaniach znajdziemy takie podstawowe informacje jak sposób użycia, czy skład. Nie brakuje też ciekawostek o tych konkretnych produktach. Jak już wspominałam, dezodorant jest zamknięty w sztyft, jego konsystencja nie jest nadmiernie lejąca, dzięki czemu, nie wydobywa się z opakowania. Po użyciu trzeba zaczekać kilka minut przed ubraniem koszulki, niemniej jednak skóra się nie klei i nie jest nieprzyjemna w dotyku. W składzie znajdziemy między innymi ekstrakt z czarnej huby, który ma za zadanie łagodzić podrażnienia. No i tutaj wiadomość, która zapewne ucieszy wielu mężczyzn, ten produkt nie powoduje dyskomfortu nawet wtedy, gdy jest aplikowany na skórę bezpośrednio po depilacji maszynką. Z tego też względu będzie świetnym wyborem, chociażby na lato, ale nie tylko! Jego zapach jest intensywny, ale tak naprawdę głównie podczas aplikacji. Później już ulatuje, a co za tym idzie, nie gryzie się z żadnymi perfumami, czy wodą toaletową. Skóra po użyciu tego dezodorantu faktycznie, delikatnie się matowi, nie występują żadne białe śladu. Najważniejszą kwestią jest jednak to, że ten kosmetyk pozwala utrzymać czystą, przyjemnie pachnącą skórę przez naprawdę długi czas. Używany z samego rana, sprawdza się przez cały 'normalny dzień'. Oczywiście po większym wysiłku fizycznym, wymaga reaplikacji, ale wiadomo, że skóra wtedy wymaga też prysznicu. ;) O 24-godzinnej ochronnie trudno cokolwiek napisać, ale na pewno radzi sobie na spokojnie z potem i przykrym zapachem przez 8/9h!

Teraz czas na multi-zadaniowy krem nawilżający, który czeka w eleganckim, 30 ml słoiczku. Konsystencja ma jasny kolor i jest kremowa, podczas aplikacji trzeba odczekać trochę czasu, zanim krem całkowicie się wchłonie. Myślę, że warto tutaj zwrócić uwagę na skład tego kremu. 'W środku' znajdziemy sporo olejków, witamin, no i wspomnianą czarną hubę. Na skórze mieszanej, skłonnej do powstawania zaskórników, sprawdza się super, zarówno do porannej, jak i wieczornej pielęgnacji. Z jednej strony dobrze nawilża, z drugiej zaś odpowiednio matuje, więc połączenie jest bardzo przyjemne! Krem nie zapycha porów, przyjemne pachnie i sprawdza się nawet po goleniu. Nie powoduje żadnych podrażnień i jest wydajny.

Na koniec zostawiłam mydełko do twarzy i ciała z węglem drzewnym, od którego chyba powinnam rozpocząć tę recenzję! Na spotkaniu blogerek dostałam pięknie przygotowany zestaw, mydełko czekało we wspomnianej już przeze mnie mydelniczce. Kostka ma 85 ml więc całkiem sporo, jest utrzymana w ciemnym kolorze, za co odpowiedzialny jest oczywiście węgiel drzewny. W formie ciekawostki napiszę Wam, że to węgiel drzewny z Bieszczad. ;) W mydle znajdziemy też masło shea, masło kakaowe, z mango, a także żel aloesowy i alantoinę. Mydełko zarówno na sucho, jak i już po zmydleniu, pachnie intensywnie. Aromat jest taki iście męski i naprawdę przyjemny! A samo mydło pieni się bardzo dobrze i jest naprawdę wydajne. Jego używanie jest zaś proste i przyjemne. Mydło dobrze sunie po skórze, a przy tym bezproblemowo się spłukuje. Nie pozostawia nieprzyjemnej, tłustej warstwy. Wręcz przeciwnie, po użyciu skóra jest nie tylko dobrze oczyszczona, taka wręcz skrzypiąca, ale i właśnie, przyjemna w dotyku. Jeżeli chodzi o pielęgnację twarzy, to w połączeniu z opisywanym przeze mnie wcześniej kremem, efekty pielęgnacji są super.

Cieszę się, że na spotkaniu blogerek dostałam też coś, nie tylko dla siebie. ;) Kosmetyki Poczuj Zew, są naprawdę ciekawe, a oferta marki jest bardzo różnorodna! Znacie już te produkty? :)

--------------------------------------------------------------------------- 
Obserwuj mój:
*FACEBOOK- KLIK  
  *INSTAGRAM-KLIK    
Ruda


4 komentarze:

To miło, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią.

denko (106) nowości (147)