Sierpniowe nowości — czy udało mi się przeżyć ten miesiąc za 50 zł?

środa, 8 września 2021

Cześć,
co prawda sierpień upłynął mi głównie na wyjazdach wakacyjnych, ale oczywiście nie mogło obejść się też bez kilku nowych kosmetyków. Przychodzę Wam je dzisiaj pokazać. :)

Sierpniowe nowości  


O ile się nie mylę, to moją pierwszą nowością sierpnia była nawilżająca maska różana z Pixi, którą dorwałam w cebulowej cenie na vinted. Bardzo się z tego ucieszyłam, bo w internetach można ją kupić za ponad 100 zł, a mnie kosztowała całe 40 zł.


Moje kolejne sierpniowe nowości to zakupy z Rossmanna. Wrzuciłam do koszyka płynną keratynę, której byłam bardzo ciekawa i same przydasie! Od lewej nowa kredka do brwi i konturówka do ust, a później jeszcze dwa tusze do rzęs. Ten z Eveline Cosmetics już znam i lubię, a Wibo będę używać pierwszy raz. Za całość ze zdjęcia wyszło coś około 65 zł.

Nie mogłam przejść obojętnie wobec nowości od Eveline Cosmetics, które pojawiły się w Biedronce. Najpierw kupiłam jeden krem, a później dorzuciłam drugi i serum. Ostatecznie nie skusiłam się tylko na matujący krem tej marki, a to tylko dlatego, że zimą zdecydowanie wolę stawiać na kosmetyki nawilżające. :D Każdy z produktów był po 14.99 zł za sztukę, ale płacił za nie mój chłopak więc nie doliczam ♥

Te wszystkie wspaniałości ze zdjęcia dostalam w prezencie od koleżanki. Mówiłam już, że kocham prezenty, których się nie spodziewam? :D Pewnie tak. :D Co więcej, trafiła idealnie, bo żel do mycia twarzy praktycznie od razu poleciał do łazienki!

Z greckiego lidla przywiozłam sobie żele pod prysznic, no jakżeby inaczej. :D Żałuję, że u nas nie da się ich kupić, bo pachną obłędnie!!! Za całość w przeliczeniu wyszło około 13,77 zł.


Znowu w cebulowej cenie i znowu na vinted dorwałam sławny już peeling kwasowy z The Ordinary. Na pewno Wam o nim więcej napiszę. Kosztował 25 zł. Na allegro zamówiłam z kolei dwie odżywki (na foto jest jedna:P) z Montibello. Przyjaciółka robiła mi w sierpniu taki zabieg pielęgnacyjny na włosy, a odżywka, etap 3 jest uzupełnieniem tego zabiegu. Za dwie sztuki zapłaciłam w sumie z przesyłką 87 zł. 


Wybaczcie, że to zdjęcie było robione tosterem, ale wysyłałam je na szybko przez Messenger'a, a wszyscy wiedzą, jak tam mega psuje się jakość. Na zdjęciu sierpniowe zakupy z Rossmana, które poczyniłam przed wyjazdem do Grecji. Jak widzicie... znowu same przydasie. Z takich ciekawszych rzeczy to jest tu chyba tylko zmywacz z Bielendy z całkiem dobrym składem, pianka z Sorayi i kremy SPF. Reszta to takie oooo... :D Nie doliczam za to nic, bo robiliśmy zakupy wspólnie z chłopakiem i nawet nie pamiętam, ile to wszystko kosztowało. 

W sierpniu przybyło mi w sumie ponad 20 nowych kosmetyków, a na zakupy wydałam jakieś 230,77 zł. Jak żyć? :D

---------------------------------------------------------------------------
Obserwuj mój:
*FACEBOOK- KLIK  
  *INSTAGRAM-KLIK    
Ruda

16 komentarzy:

  1. na maskę pixi w cebulowej cenie też bym się chętnie skusiła :D szkoda, że takie okazje nie zdarzają się zbyt często :P Kupował chłopak, to nie doliczam! Hahaha ale to sprytne xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam tylko ten zmywacz z Bielendy. Pamiętam, że miałam go kiedyś zanim zaczęłam używać hybryd. Całkiem fajny był. Kojarzę też deo Z Dove. Używałam namiętnie jeszcze całkiem niedawno 😉

    OdpowiedzUsuń
  3. No na tę maskę też bym się skusiła :D
    Pozdrawiam Kolorowo!

    OdpowiedzUsuń
  4. W fajnej cenie kupiłaś peeling TO :)

    OdpowiedzUsuń
  5. haha piona za bycie cebulowym dealerem:D ja jestem mistrzem łowów kosmetyków w zestawach na allegro:) nie masz pojęcia ile cudów udało mi się tam upolować za grosze;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja aż boję się podliczyć ile wydalam w sierpniu. Wakacje bardzo sprzyjają zakupom ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Te żele z Cien wyglądają na bardzo fajne. Ta pierwsza maska też. Muszę odpalić Vinted,może też coś fajnego w okazyjnej cenie uda mi się wyrwać 😅

    OdpowiedzUsuń
  8. Skąd Ty znajdujesz takie perełki? Fajny materiał!

    OdpowiedzUsuń
  9. plynna keratyna jest swietna polecam!

    OdpowiedzUsuń
  10. świetne nowości ;) Ja ostatnio poszalałam za bardzo i muszę sobie zrobić detoks ;p

    OdpowiedzUsuń
  11. no właśnie, jak żyć? ja na razie staram się zużywać i najmniej kupować, ale różnie to wychodzi:)

    OdpowiedzUsuń
  12. A już myślałam, że to w polskim Lidlu takie żelowe cuda się pojawiły :P

    OdpowiedzUsuń
  13. dość dużo tego za 50zł :)) ale bardzo fajny zestaw na pewno z czegoś skorzystam.

    OdpowiedzUsuń
  14. No nie da się, zawsze coś wpadnie w oko. Coś nawilżającego do włosów właśnie bym potrzebowała, chyba wypróbuję tą maskę.

    OdpowiedzUsuń
  15. Jestem bardzo ciekawa żeli Cien w Super cenie 😁

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetne nowości! Mam maseczki Pixi, ale tej różanej nie używałam jeszcze, aktualnie testuję wersję z witaminą C. :)

    OdpowiedzUsuń

To miło, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią.

denko (107) nowości (151)