Szampon oczyszczający do skóry głowy + odżywka emolientowa — Stars from the Stars ★

wtorek, 4 stycznia 2022

Cześć w nowym roku,
życzę Wam jak największej liczby radosnych dni, wielu sukcesów, no i oczywiście bardzo dużo zdrowia. :) Przyznam szczerze, że nie łudzę się już, że uda mi się być tutaj z Wami codziennie. Kiedyś to nie sprawiało mi żadnych trudności, teraz gdy pracuję, studiuję, a oprócz tego jeszcze próbuję 'żyć' - jest oczywiście ciężko. Znacznie częściej możecie 'spotkać' mnie na instagramie, niemniej jednak kocham to moje małe miejsce w sieci, jakim jest blog, dlatego na pewno nie będę rezygnować z mojej obecności tutaj. Będę starać się nadal w każdym miesiącu przychodzić do Was z nowościami, denkami, no i oczywiście recenzjami. :) No i właśnie dzisiaj czas na recenzję dwóch kosmetyków do pielęgnacji włosów marki Stars from the Stars.

Szampon oczyszczający do skóry głowy + odżywka emolientowa — Stars from the Stars ★
 
 
Od producenta: Marzysz o kosmicznym oczyszczeniu skóry głowy, ale nie wiesz, jaki kosmetyk może to spełnić? Popatrz, co przygotowały dla Ciebie gwiazdy! Szampon oczyszczający do skóry głowy z linii Stars from the stars zawiera: kamień księżycowy, proteiny roślinne, aloes, brzoskwinię i naturalną substancję myjącą (Sodium Coco Sulfate). Produkt zadba też o Twoje włosy! Pozwoli je swobodnie unieść od nasady niczym podczas księżycowego spaceru. Nada objętości, a także odbuduje oraz oczyści, abyś była przygotowana na kolejną, pielęgnacyjną misję. Zapomnij o nieudanych próbach - podrażnieniach i wysuszeniu. One nie będą Ciebie dotyczyć, bo musisz być gwiazdą samą dla siebie.

 
Znajdź w swojej czasoprzestrzeni chwilę dla siebie i wyrusz w fascynującą podróż po nawilżone, odżywione i zabezpieczone przed czynnikami zewnętrznymi włosy. Twoim biletem będzie Odżywka emolientowa z linii Stars from the stars. Znajdziesz w niej składniki naturalne, o których jest głośno w całym kosmosie: cudowny kamień księżycowy oraz mieszaninę olejów ze słodkich migdałów, baobabu i brzoskwini. Dzięki nim uzyskasz efekt, o jakim nie śniłaś i będziesz lśnić najjaśniej w całym Wszechświecie! No to w drogę!
 

Opakowania: Szampon to 400 ml butelka z pompką, odżywka to tubka o pojemności 200 ml.
Konsystencje: Szampon jest gęsty i przeźroczysty, odżywka mlecza i kremowa.
Zapachy: Aromty tych obu produktów to totalny KOSMOS! Przepięknie pachną brzoskwinią i zdecydowanie umilają pielęgnacje. Jestem na tak!
Ceny/dostępność: Szampon w cenie regularnej kosztuje około 23 zł, a odżywka jakąś złotówkę taniej. Produkty znajdziemy oczywiście między innymi w Rossmannie, ale i w internetach.
 
 
Moja opinia: Ten duet do włosów jest zamknięty w iście... kosmicznych opakowaniach. ★ No skłamałabym, pisząc, że mi się nie podobają, bo podobają i to bardzo. A już najbardziej podoba mi się fakt, że ich stosowanie jest bardzo wygodne, od razu widać, że producent przemyślał to, w jakich opakowaniach zamknąć poszczególne konsystencje. ;) Szampon jest przeźroczysty, ale całkiem gęsty, nie spływa z dłoni (na foto spływa, bo jest go dużo, a zrobienie zdjęcia trochę zajęło:D), a do dokładnego umycia skóry głowy i samych włosów wystarcza oczywiście... odrobina. Lubię wydajne kosmetyki, więc nie mogę 'nie przybić' temu produktowi piątki! Odżywka ma bardziej skoncentrowaną formułę, jest mleczna i kremowa, co również oceniam pozytywnie. Nie jest jakoś szczególnie gęsta, ale jednocześnie nie spływa z włosów. Jest po prostu taka o, 'na styk' :D Chociaż pojemności obu tych produktów są takie same, jak zapewne nietrudno można się już domyślić — odżywka oczywiście wystarczy na krócej, bo do pokrycia całych włosów potrzebuję jej za każdym razem zużyć trochę więcej, niż szamponu. Nie będę już też powielać treści, o których piszę przy praktycznie każdym wpisie, ale z tyłu opakowań znajdziemy wszystkie przydatne wskazówki związane z używaniem, a także informacje odnośnie do daty ważności, składu itp. Szampon pomimo całkiem gęstej konsystencji, dobrze się pieni, a jego całej aplikacji towarzyszy przepiękny, bardzo intensywny zapach brzoskwiń. Jest mocniejszy niż w przypadku samej odżywki i chyba nie muszę Wam pisać, że się w nim zakochałam??? Ja od szamponów wymagam tego, żeby... dobrze oczyszczały skórę głowy, nie podrażniały jej, no i nie powodowały żadnych przykrych niespodzianek. Lubię też produkty, które dobrze zmywają różnej maści oleje, wcierki itp. Czy ten produkt się w to wpasowuje? Jak najbardziej! Skóra głowy po użyciu nie dość, że jest dobrze oczyszczona, to jeszcze dodatkowo nawilżona. Myślę, że to przez obecność aloesu w składzie :) Co więcej, ten szampon nie sprawia, że moje włosy są niemiłosiernie poplątane, toteż oczywiście ma za to u mnie ogromny plus :D


Jakoś tak podejrzewam jednak, że będziecie bardziej zainteresowane tym, jak sprawdziła się u mnie odżywka. A sprawdziła się świetnie i to bez względu na to, z jakim szamponem ją łączyłam! Ten kosmetyk równie pięknie, chociaż już mniej intensywnie pachnie brzoskwinią, łatwo się rozprowadza i bez żadnego problemu spłukuje. W składzie czeka na nas oczywiście między innymi olej z pestek brzoskwini, ale także witamina E, olej ze słodkich migdałów, gliceryna, czy nawet... ekstrakt z kamienia księżycowego. :D Fajnie, że szata graficzna i słowa na niej zawarte nie są tylko 'puste' ;) Kiedy sięgam po tę odżywkę? Wtedy, kiedy chcę mieć 100% pewność, że moje włosy po wysuszeniu będą najzwyczajniej w świecie — ekstra wyglądać. No bo ta odżywka działa ekstra i zdecydowanie są to efekty 'zauważalne gołym okiem' :) Fantastycznie nawilża, odżywia, a także wygładza włosy. Po użyciu tej odżywki nie mam też totalnie żadnych trudności z ich rozczesaniem, bo szczotka, czy tam nawet grzebień — sunie po kłakach. Wspomnę też o tym, że stosowałam ją kilka razy w metodzie OMO w postaci ostatniego O i wypada równie dobrze także wtedy. ;) Śmiem twierdzić, że producent spełnił wszystkie swoje obietnice, bo jego działanie jest naprawdę rewelacyjne. Polecam Wam to wypróbować na własnych włosach.

Te kosmetyki wpadły w moje łapki dzięki spotkaniu blogerek, ale w 'internetach' jest wokół nich tak głośno, że na pewno je już gdzieś widziałyście. Kusiło mnie to, żeby je wypróbować, cieszę się bardzo, że stało się to... szybciej niż później. :D A Wy znacie już produkty Stars from the Stars? ★

--------------------------------------------------------------------------- 
Obserwuj mój:
*FACEBOOK- KLIK  
  *INSTAGRAM-KLIK    
Ruda

4 komentarze:

  1. Widzę, że skład tego szamponu powinien spodobać się mojej skórze głowy, bo nie znajdziemy w nim Cocamidopropyl Betaine :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szampon mnie jakoś szczególnie nie ciekawi, ale odżywka już tak :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kupiłam ten zestaw jakiś miesiąc temu i od razu zaczęłam korzystać. W tym czasie włosy zaczęły wypadać mi dosłownie garściami, z przerażeniem zaczęłam szukać przyczyny. Czy to stres, czy przedawkowałam witaminy a+E.. Od 4 myć (myje włosy raz na 2-4 dni) używam innych produktów i problem zniknął!
    Nie znam się zupełnie na kosmetyce, ale czy w składzie tego produktu jest coś co mogło tak zadziałać?
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, myślę że to sprawa bardzo indywidualna, na każdego różne składniki działają drażniąco.

      Usuń

To miło, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią.

denko (106) nowości (147)