(Duże) majowe nowości. Czy udało mi się przeżyć miesiąc za 50zł?

czwartek, 2 czerwca 2016

Cześć,
Przychodzę do Was z majowymi nowościami. Przez pierwsze cztery miesiące roku udało mi się nie przekroczyć swojego limitu. Jeżeli jesteście ciekawe, czy w maju również zmieściłam się w 50zł, to zapraszam do dalszej części wpisu. Nie będę ukrywać, ale moje ulubione posty to właśnie nowości i denka. A Wasze? :)



Pierwsze nowości, to prezent, który dostałam na początku miesiąca od Dominiki z Kosmetycznego Szaleństwa. <3 Urocze różyczki do kąpieli, pięknie pachnące mydełko, obok peeling z Ziaji, na który miałam ochotę, trzy cudownie pachnące żele z Yves Rocher i moja wymarzona Illuma do świec z Yankee Candle. Ten prezent sprawił mi bardzo dużo radości, dlatego raz jeszcze dziękuję!!!! :-) Nagroda za zdany ustny angielski. :-D

Ten cały ogrom kosmetyków pochodzi ze spotkania blogerek, na którym miałam przyjemność być. Raz jeszcze dziękuję za organizowanie tego wydarzenia właśnie Dominice i Gosi Mysz.:) Uwierzycie, że tych wspaniałości było o wiele więcej? Podzieliłam się jednak jak zwykle ze swoją Bratową. Sama nie byłabym w stanie zużyć takiej ilości kosmetyków. Niżej wrzucę jeszcze kilka zdjęć zrobionych tym kosmetykom z bliższa.






Ucieszyłam się z większości otrzymanych kosmetyków. Szampony, odżywki, żele, balsamy, to produkty, które zawsze się zużyją, bez względu na to ile ich mam. Oczy najbardziej zaświeciły mi się do peelingu z Vianka, bardzo chciałam go wypróbować.


Zostawiam Wam jeszcze bannerek z logami firm, które wysłały nam swoje produkty.

Wypchana po brzegi przesyłka od Efektimy! W paczce znalazłam dwa olejki, matującą mgiełkę do twarzy i dwa masełka do ciała. Nie znałam wcześniej żadnego z tych kosmetyków więc chyba nie muszę Wam mówić, jaką radość sprawiła mi ta paczka. Dziękuję raz jeszcze. :-) Jeśli Wy również macie chrapkę na kosmetyki tej marki, to zapraszam na konkurs na facebooku, tutaj KLIK.

Kolejne nowości od Pat&Rub. Tym razem zdecydowałam się na hipoalergiczny scrub do ciała- pisałam Wam już kilkakrotnie, że jestem zakochana w peelingach tej firmy. Dalej olejek do ciała o zapachu rewitalizującym i tonik do twarzy. Jak wiecie, albo i nie wiecie- bardzo sobie cenię te markę i zawsze cieszę się z możliwości wypróbowania ich kolejnych kosmetyków.

Tołpa nie zdążyła dojechać na nasze spotkanie, dlatego kilka dni po nim dostałam wypchaną po brzegi paczkę właśnie z ich kosmetykami. Bardzo się ucieszyłam, bo wcześniej nie znałam ani jednego produktu! Dwa peelingi, dwie pianki do mycia twarzy, płyn micelarny i saszetka do rąk, którą prawie od razu zużyłam. Miałam wcześniej kilka kosmetyków tej marki i z większości byłam zadowolona. Dziękuję!

Teraz, w końcu czas na moje majowe zakupy. Uwierzycie, że nie kupiłam nic na promocji w Rossmanie? Nie ukrywam, że zdarzyło mi się to po raz pierwszy w życiu ;) Skusiłam się za to na wygładzający peeling z Sylveco, bo ostatnio wykończyłam jego zielonego brata. Kosztował 20,30zł. Obok jeszcze maseczka z Efektimy, którą dorwałam w Rossmanie za całe 2.99zł. Kiedyś ją miałam i byłam z niej zadowolona.


Reasumując- w maju przybyło mi około 77 kosmetyków, a na zakupy wydałam łącznie 23.29zł. Co to oznacza? Już piąty miesiąc w tym roku nie przekroczyłam swojego limitu. Brawo ja :)


Co kupiłyście ciekawego w maju?

-----------------------------------------------------------------------------
Obserwuj mój:

*FACEBOOK- KLIK  
*INSTAGRAM-KLIK    
Ruda

52 komentarze:

  1. Hihi gratulacje, ja chyba musiałabym też sobie zrobić taki limit:D
    Świetne nowości.Kosmetyki z Tołpy mnie ciekawią:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pozazdrościć spotkania i tylu fantastycznych kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Brawo! Przybyło Ci naprawdę sporo kosmetyków. Wiele z nich sama chętnie bym przetestowała, jak np. Yves Rocher, Efektima czy Pat&Rub.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uuuu same dobrocie widzę. Będziesz miała dużo testów ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. sporo świetnych nowości :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wiedziałam, że efektima ma nowe produkty. Ciekawa jestem olejków.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ło matko, ja nie wiem jak Ty to robisz :D

    OdpowiedzUsuń
  9. a mnie zainteresowały kosmetyki firmy Pat&Rub, poza mgiełką chętnie poczytam więcej recenzji :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pat Rub zazdroszcze:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Paletka cieni od Freedom na bank będzie boska!
    Łażę do mojego Pepco i dokuczam Paniom, żeby sprowadziły paletki, bo mają tylko pojedyncze cienie :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Widzę wiele wspaniałych rzeczy jak Yr ;D

    OdpowiedzUsuń
  13. Strasznie dużo tych kosmetyków :) ja też bym aż tylu nie zużyła i pewnie bym komuś podarowała. Dużo dostałaś, więc nie było potrzeby na robienie zakupów. Niektóre przykuły moją uwagę - nie znam firmy Pat&Rub więc na pewno coś dla siebie wybiorę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ty cwaniaku! :D hahaha :D ale sporo nowości <3 miłego zużywania :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kornelia a kiedy Ty to zużyjesz? :D

    OdpowiedzUsuń
  16. na peeling sylveco już od dawna mam chęć a zawsze mi jakoś nie po drodze :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wow ilee kosmetyków :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Lubię tołpę, mają super kosmetyki :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Ty to jeszcze masz miejsce na te wszystkie kosmetyki:P?

    OdpowiedzUsuń
  20. No to poszalałaś, tyle kosmetyków a tak mało wydanej kasy :D Miłego testowania !
    Też najbardziej lubię posty z nowościami i denkiem.

    OdpowiedzUsuń
  21. dużo nowości , miłego testowania :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Tyle wspaniałości! :D Ja kupuję non stop, ot takie małe uzależnienie ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetne kosmetyki z Tołpy :)

    OdpowiedzUsuń
  24. super prezenty, sporo fantastycznych kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  25. Hmm ja w sumie od dawna już nie kupowałam kosmetyków, ze wzgledu na zapasy dlatego nie byłoby problemu z przeżyciem :)

    zaczarowana-oczarowana.pl

    OdpowiedzUsuń
  26. Gratuluję nie przekroczenia limitu :D Super nowości, tyle produktów mnie zaciekawiło że nawet wymieniać nie będę :D Czekam więc na recenzje ;D

    OdpowiedzUsuń
  27. wow, zazdroszczę tylu wspaniałości! :)
    Pozdrawiam serdecznie, Juliet Monroe KLIK :))

    OdpowiedzUsuń
  28. U mnie 50 zł by nie przeszło :P

    OdpowiedzUsuń
  29. Brawo Ty! :) Mnie ciekawią produkty Efektimy ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Wow, ile fantastycznych kosmetyków. Jestem ciekawa kosmetyków Tołpy, serii Specialist jeszcze nie widziałam.

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja w tym miesiącu tak nadwyrężyłam swój budżet zakupami, nie tylko tymi kosmetycznymi, ze portfel świeci pustkami :D

    OdpowiedzUsuń
  32. Chyba muszę pożyczyć od Ciebie ten pomysł na nie przekraczanie 50 zl... ja zawsze zawsze na maksa przekraczam:/ dużo cudowności widzę :)

    OdpowiedzUsuń
  33. te kosmetyki z Tołpy pierwsyz raz widze na oczy ten pod prysznic dokłądnie ;D jakaś nowość ulalalal!

    OdpowiedzUsuń
  34. Wow ile wspaniałych i nowych rzeczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Wow, ile kosmetyków. Aż nie wiadomo czym się zachwycić :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Widzę wiele świetnych produktów, gratuluję :D

    OdpowiedzUsuń
  37. Super kochana. :-). Jestem z Ciebie dumna. Miłych testów życzę :-)

    OdpowiedzUsuń
  38. Brawo Ty! Nieźle Ci się tego nazbierało :D

    OdpowiedzUsuń
  39. oh tyle dobroci na jednym miejscu ;D


    http://allegiant997.blogspot.com/2016/05/chinczyki.html

    OdpowiedzUsuń
  40. Brawo :D też nic nie kupiłam na rossmannowych promocjach ;)

    OdpowiedzUsuń

To miło, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią.

denko (107) nowości (151)