Maska do włosów- Il Salone Milano

czwartek, 28 stycznia 2016

Cześć,
Jeżeli śledzicie uważnie mój instagram, albo profil na facebooku to na pewno wiecie, że mam bardzo długie i grube włosy. Staram się o nie jak najlepiej dbać, ciągle szukam kosmetyków, które w 100% sprawdzają się na moich włosach. Mam to szczęście, że moje pasma nie reagują w negatywny sposób na ciągłe zmiany szamponów czy kosmetyków pielęgnacyjnych. Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją maski do włosów profesjonalnej marki fryzjerskiej- Il Salone Milano. Wcześniej nie miałam żadnej styczności z ofertą tej firmy więc byłam ciekawa jak ta maska spisze się na moich włosach.



Od producenta: Dla włosów, które potrzebują cudu: miękkie, mocne włosy o aksamitnym połysku. Maska stosowana na co dzień w  najlepszych światowych salonach fryzjerskich zapewnia Twoim włosom całkowitą metamorfozę zwiększając ich objętość oraz poprawiając strukturę. Formuła o pH4  bogata w proteiny mleka, pszenicy oraz ceramidy kompleksowo odżywia i regeneruje włosy przywracając im zdrowy wygląd. Proteiny mleka w naturalny sposób poprawiają nawilżenie i elastyczność włosów nadając im jednocześnie gładkość i połysk. Aminokwasy  pszenicy stanowią niezwykle łatwo wbudowującą się w strukturę włosa kompozycje podobną do keratyny,  co znacznie zwiększa zdolność włosów do zatrzymania wody.  Włosy stają się mocne, nawilżone  i sprężyste.  Ceramidy, naturalnie występujące lipidy we włóknie włosa, stanowią nieodzowny element każdej pielęgnacji nawilżającej i wzmacniającej. Maska uwielbiana na całym świecie za zapach eleganckiego salonu fryzjerskiego.

Opakowanie: 500ml plastikowy słoik z odkręcanym wieczkiem.
Konsystencja: Niezbyt gęsta, ma jasny kolor.
Zapach: Słodki, przyjemny.
Cena/dostępność: Maskę można nabyć w dwóch wariantach za tubę o pojemności 250ml zapłacimy 29.99zł, z kolei 500ml słoiczek, który ja posiadam kosztuje 44,99zł. Widać co bardziej się opłaca ;-) Maska niedawno weszła do Rossmanów.

Moja opinia: Maskę otrzymujemy zamkniętą w 500ml słoik, wykonany z grubego plastiku. Pod nakrętką czeka na nas dodatkowa, zabezpieczająca folia, która daje gwarancje, że nikt wcześniej nie miał styczności z naszym produktem. Konsystencja ma jasny kolor, nie jest specjalnie gęsta i zdarzało się, że przelewała mi się przez palce, albo zwyczajnie lądowała w wannie. Zmarnowałam w ten sposób sporą ilość produktu... Na szczęście w kontakcie z włosami zachowuje się dobrze- moje pasma dosłownie ją piły i gdy już nałożyłam kosmetyk na włosy, nie martwiłam się, że z nich spadnie. Zapach jest przyjemny, słodki, lekko perfumowany, ale nie utrzymuje się długo na włosach. Na początku nie byłam specjalnie zadowolona z działania tej maski. Oprócz tego, że zmiękczała włosy i ułatwiała rozczesywanie- nie robiła nic więcej. Po kilku użyciach zauważyłam, że włosy faktycznie mają się lepiej, są bardziej wygładzone i miększe w dotyku. W efekcie końcowym nie do końca jestem zadowolona z jej działania, zdaję sobie sprawę z tego, że niektóre produkty potrzebują czasu aby móc dać spektakularne efekty, ale niestety nawet po upływie czasu- efekty były średnie.

Reasumując- jestem zadowolona, że mogłam wypróbować tę maskę, ale gdy skończę opakowanie to pewnie więcej do niej nie wrócę. Zastanawiam się tylko jak działałaby w połączeniu np. z szamponem z tej samej serii. Ktoś używał? 

------------------------------------------------------------------------------
Ruda

49 komentarzy:

  1. Nie znam tej marki, żałuję że mam ostatnio tak mało czasu aby nałożyć na włosy jakąkolwiek maskę :(.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam ferie więc na szczęście miałam sporo czasu na pielęgnacje włosów. Niestety... dobiegają końca :)

      Usuń
  2. Maskę widzę po raz pierwszy, albo u mnie w Rossmannie jeszcze jej nie ma, albo nie rzuciła mi się w oczy ;) Jakoś specjalnie mnie nie kusi, ale kto wie, może kiedyś wpadnie w moje łapki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie już kiedyś mignęła w Rossmanie, ale może nie ma jej jeszcze we wszystkich :)

      Usuń
  3. marka jest mi obca, ale obecnie używam Artego

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam Artego i to bardzo dobrze. Jak wrażenia? :)

      Usuń
  4. Nie widziałam wcześniej tej maski, może kiedyś wypróbuję jak będzie spisywać się na moich włosach ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam krem tej marki i jak na razie jestem zadowolona z tego produktu. Ciekawa jestem jak będzie wyglądało to dalej. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krem? O nie wiedziałam, że ta firma ma również kremy. Myślałam, że tylko produkty przeznaczone do włosów :)

      Usuń
  6. Nie kojarzę jej, na razie próbuje wykończyć Kallosa mlecznego, ale średnio mi to idzie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam już kilka wersji Kallosów i zawsze szybko je wykańczałam :)

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. Ja też wcześniej nie miałam żadnej styczności z kosmetykami tej firmy :)

      Usuń
  8. Ja używam tej maski już dłuższy czas i jestem bardzo zadowolona z efektów. Włosy już nie puszą się tak bardzo nawet pod czapką. Są gładkie i błyszczące.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O widzisz, fajnie, że u Ciebie się sprawdziła :)

      Usuń
  9. Firma jest mi obca :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja tu niestety widzę jeden składnik, który mnie uczula, więc raczej nie kupiłabym...

    OdpowiedzUsuń
  11. Odpowiedzi
    1. No niestety miłości z tego nie ma, ale niedawno jej użyłam i teraz cieszę się jej słodkawym zapachem :)

      Usuń
  12. Nie znam, ale z chęcią bym przetestowała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może u Ciebie przyniosłaby zadowalające efekty :)

      Usuń
  13. Ja obecnie stosuję maskę z ARUAL jest bardzo dobra :) Szkoda, że ta okazała się tak przeciętna.

    OdpowiedzUsuń
  14. Lubię duże pojemności masek i ładne zapachy, od siebie polecam Kallosy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w sumie też. Kallosów miałam już sporo, chętnie do nich wracam :)

      Usuń
  15. Ja na razie mam swoją ulubioną rosyjską maskę, która niestety powoli się kończy. Jej jedynym minusem jest średniawy zapach, ale dla efektów jestem w stanie to ścierpieć. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, jaka to maska? Miałam kilka rosyjskich, może znam :)

      Usuń
  16. Nie lubię takich dużych pojemności, nigdy bym tego nie zużyła

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślałam, gdy kupowałam litrowe Kallosy :-D

      Usuń
  17. szkoda, że skutek dość... przeciętny :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, ale czytałam, że u innych się sprawdza :-)

      Usuń
  18. Również pisałam o tej masce - i u mnie się sprawdziła. Szamponu tej firmy nie stosowałam, więc nie wiem, jakby zadziałali w duecie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O widzisz, czyli nie jest z nią tak źle. Mimo wszystko szampon mnie ciekawi.

      Usuń
  19. Widziałam właśnie u kogoś kosmetyk tej marki, ale poza blogami nie spotkałam się z nią. Ciekawe, jak zadziałałaby u mnie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 50 procent szans, na to, że by się sprawdziła. To całkiem sporo :D

      Usuń
  20. Ciekawe czy spisałaby się na moich suchych włosach :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie znam marki i nie widziałam jej na razie nigdzie :/
    Dodaję do obserwowanych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Patrzyłaś w Rossmanie? Powinna tam być :) dzięki

      Usuń
  22. Przyznam, że już od dawna strasznie ciekawią mnie produkty tej firmy, szczególnie ta maska. Jednak nie mogę się zdecydować na zakup :)Ale chyba w końcu to zrobię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również byłam ciekawa, jak sprawdzi się na moich włosach, dlatego jestem trochę rozczarowana. Może u Ciebie sprawdziłaby się lepiej :)

      Usuń
  23. Używam tej maski, jest ona proteinowa i nie należy jej używać za każdym myciem bo zwyczajnie zaczyna działać negatywnie, a włosom jest dostarczana za duża ilość protein. U mnie natomiast spisała się lepiej:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, używam ją na zmianę z innymi produktami, przeznaczonymi do pielęgnacji włosów, ale niestety i tak się nie polubiłyśmy :)

      Usuń
  24. Ta maska wygląda na całkiem przeciętną.

    OdpowiedzUsuń

To miło, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią.

denko (109) nowości (151)