Naturalny żel pod prysznic + balsam do ciała granat i jagody goji — Bebio

piątek, 29 stycznia 2021

Cześć,
przychodzę do Was dzisiaj z recenzją kosmetyków od Ewy Chodakowskiej. Nie ukrywam, że byłam ich ciekawa od bardzo dawna, a już zwłaszcza dlatego, że recenzje na ich temat były... bardzo różne. Jedni chwalą te produkty wniebogłosy, dla innych są totalnie przeciętne, albo i beznadziejne. Ja w pierwszej kolejności wypróbowałam sobie duet do pielęgnacji ciała, mianowicie żel pod prysznic i balsam w wersji z granatem i jagodami goji i w tym miejscu zapraszam Was na ich recenzję. 

Naturalny żel pod prysznic + balsam do ciała granat i jagody goji — Bebio

Od producenta: Żel pod prysznic zawiera 99,4% składników pochodzenia naturalnego. To kompleks łagodnych substancji myjących pozyskiwanych między innymi z oleju kokosowego i nasion rzepaku. Żel delikatnie myje skórę, pielęgnuje ją i nawilża. Neutralne PH i bogactwo składników odżywczych sprawia, że żel jest łagodny i delikatny dla skóry. Wzbogacony jest minerałami z morskiej soli, która dodatkowo wspiera funkcjonowanie skóry dzięki obecności kompleksu mikroelementów i soli mineralnych sodu (Na), magnezu (Mg) i wapnia (Ca). To przyjemność dla Twojej skóry i zmysłów. Zawiera naturalne ekstrakty z owoców goji, granatu i naturalny sok z liści aloesu. Ekstrakt z owoców goji wspomaga właściwości ochronne skóry, detoksykuje ją, wzmacnia i witalizuje. Ekstrakt z granatu łagodzi podrażnienia i tonizuje skórę. Sok z liści aloesu doskonale nawilża, łagodzi podrażnienia, pielęgnuje skórę i pomaga zachować jej naturalną równowagę. Żel zawiera wyłącznie substancje zapachowe pochodzenia naturalnego, nuta zapachu jest apetyczna, słodka i owocowa.

Skład żelu: Aqua, Sodium Coco-Sulfate, Glycerin, Coco-Glucoside, Sea Salt, Lauryl Glucoside, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Sodium Benzoate, Glyceryl Oleate, Parfum, Citric Acid, Maltodextrin, Lycium Barbarum Friut Extract, Punica Granatum Pericap Extract, Potassium Sorbate, Sorbic Acid. 

Balsam zawiera 99,3% składników pochodzenia naturalnego. Bogata kompozycja nawilży i dodatkowo odżywi Twoją skórę pozostawiając ją piękną, gładką i zadbaną. Masła shea, kakaowe oraz oleje roślinne odżywiają i wzmacniają barierę ochronną skóry. Sok z liści aloesu łagodzi podrażnienia, nawilża, regeneruje i pielęgnuje skórę oraz pomaga zachować jej naturalną równowagę.

Skład balsamu: Aqua, Glycerin, Isopropyl Myristate, Helianthus Annuus Seed Oil, Polyglyceryl-3-Stearate, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Butyrospermum Parkii Butter, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Triethyl Citrate, Parfum, Caprylyl Glycol, Sodium Stearoyl Lactylate, Benzoic Acid, Xanthan Gum, Tocopherol, Theobroma Cacao Seed Butter, Maltodextrin, Lycium Barbarum Fruit Extract, Punica Granatum Pericap Extract, Sodium Hydroxide, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Sorbic Acid.

Opakowania: Oba kosmetyki są zamknięte w wygodnych tubkach o pojemności 200 ml.
Konsystencje: Żel jest przeźroczysty i dosyć gęsty, balsam biały i kremowy.
Zapachy: Ta seria pachnie słodko, a zarazem troszkę kwaskowato. Aromat jest bardzo przyjemny!
Cena/dostępność: W cenie regularnej za żel musimy zapłacić około 16 zł, a za balsam jakieś 20 zł. Te dwa produkty możecie upolować w sklepie bee.pl :)


Moja opinia: Kosmetyki od Ewy Chodakowskiej są zamknięte w wygodnych i bezproblemowych w użytkowaniu tubkach. Ja mam jeszcze starą wersję tych opakowań, dlatego znajduje się na nich podobizna autorki. Jeżeli mam być szczera to o wiele bardziej podobają mi się odświeżone wersje, są proste, a zarazem przykuwają wzrok. :) Z tyłu opakowania czekają na nas wszystkie podstawowe informacje, takie jak sposób użycia, czy skład. Konsystencja żelu jest przeźroczysta i całkiem gęsta. Nie wiem jak to się stało, ale zginęło mi gdzieś jej zdjęcie, a niestety już zużyłam ten żel do końca. :( Balsam z kolei ma praktycznie biały kolor i jest przyjemnie kremowy. Jeżeli lubicie słodkie, a zarazem takie trochę kwaskowate aromaty, to podejrzewam, że będziecie pod wrażeniem połączenia granatu z jagodami goji. Co prawda w przypadku żelu ten aromat nie zostaje na zbyt długo na skórze, na szczęście balsam utrzymuje się przez jakieś kilka godzin. Cieszę się, bo aromat jest naprawdę wspaniały. :) Samo działanie kosmetyków również pozytywnie mnie zaskoczyło. Żel pod prysznic dobrze się pieni, a dzięki temu, że jest gęsty, nie ma potrzeby nakładania go zbyt wiele przy jednorazowej aplikacji. Kosmetyk świetnie oczyszcza skórę i jej nie podrażnia, a przy tym nawet trochę ją pielęgnuję, bo skóra jest delikatnie nawilżona. Nie ukrywam, że zużyłam ten żel z przyjemnością. Balsam nie ma zbyt treściwej konsystencji, dlatego jest to kosmetyk, który można śmiało używać przez cały rok. Jeżeli ktoś nie lubi czekać, aż bardzo gęste masło do ciała się wchłonie, to tutaj mamy świetną alternatywę. Balsam Bebio szybko się wchłania, a przy tym podobnie, nie trzeba nakładać go na skórę zbyt wiele. Ciało po użyciu jest odżywione, nawilżone i baaaardzo mięciutkie w dotyku. Chętnie sięgam po ten kosmetyk również po goleniu, bo doskonale radzi sobie z łagodzeniem nadwrażliwości. Muszę wspomnieć również o tym, że całej aplikacji towarzyszy przepiękny aromat, który w przypadku balsamu utrzymuje się na skórze o wiele dłużej. :)


Jestem bardzo ciekawa, czy miałyście już okazję wypróbować jakieś kosmetyki z Bebio? A może zupełnie Was nie kuszą? Nasze pierwsze spotkanie było bardzo udane. :)

--------------------------------------------------------------------------- 
Obserwuj mój:
*FACEBOOK- KLIK  
  *INSTAGRAM-KLIK    
Ruda

11 komentarzy:

  1. Miałam z tej marki żel pod prysznic, ale wersję Chia i Kwiat Japońskiej Wiśni. Miło go wspominam. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kuszą mnie te kosmetyki, ale jakoś nie miałam jeszcze okazji ich używać

    OdpowiedzUsuń
  3. nigdy nie miałam żadnego kosmetyku od Ewy :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię żel oraz balsam i właśnie ten zapach odpowiada mi najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. wlasnie skomnczylam zel ale inna wersja;P

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie Ewa Nie kusi ale być może kiedyś zmienię zdanie

    OdpowiedzUsuń
  7. oooo, myslę, że się może i skuszę ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam jeszcze przyjemności używać tych kosmetyków ale może kiedyś. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie miałam okazji poznać jeszcze kosmetyków Ewy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubi słodkie zapachy, więc pewnie polubiłabym te produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zaciekawił mnie zapach tych produktów, skoro go tak zachwalasz ;)

    OdpowiedzUsuń

To miło, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią.

denko (106) nowości (147)