Drugie denko.

sobota, 1 czerwca 2013

Hej,
Pomysł "denka" wkręcił mnie tak bardzo,że jak tylko widzę,że jakiś kosmetyk jest już prawie pusty myślę sobie: "o tak! niedługo wpadniesz do mojej reklamówki!". Dziś pokażę Wam moje drugie blogowe denko, choć powinno być już trzecim... Na pewno pamiętacie jak się żaliłam w zeszłym miesiącu,że choć zużyłam ponad trzydzieści produktów, to zdjęcia skasowałam przez przypadek a reklamówkę wyrzuciłam.. Tak więc dziś zapraszam Was na oficjalne drugie, nieoficjalne trzecie dno!

Nie jestem z siebie zadowolona, bo niestety w porównaniu z tym co w maju przybyło, tego co ubyło jest strasznie mało. Mój ostatni plan zdjęciowy czyli podwórko niestety musiało zamienić się rolami z kocem, bo na dworze pada... :D

No i po kolei...
Kusząca gruszka czyli wspaniały zapach i mała ilość piany. Pisałam o nim TUTAJ.
Sól idealna- pisałam o niej TUTAJ.
Szampon, który zaczęłam i, który dokończyła moja mama. Pisałam o nim TUTAJ.
Moją ukochaną farbę to już znacie.
Płatki kosmetyczne z Biedronki- czy ktoś ich jeszcze nie miał?
Chusteczki odświeżające z Cleanic- coś wspaniałego! Maseczka oczyszczająca i kolejna z Efektimy, o ich produktach pisałam TUTAJ.
No i żel,który pokochałam i nie mam zamiaru przestać kochać. Pisałam o nim TUTAJ.
Sztuczne rzęsy- to zdecydowanie nie dla mnie :D
Krem z Barwy spisał się super, teraz testuję jego wiśniowego kolegę. Pisałam o nim TUTAJ.
Zmywacz i pomadka Bell, czyli kolejny produkt z Biedronki.


No i to niestety tylko tyle... ale już wiem,że w czerwcu będzie lepiej, bo na półkach masa rzeczy, których zostało mniej niż 15 procent :D

56 komentarzy:

  1. super denko, sztuczne rzęsy też nie są dla mnie ;/

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie jest tak źle więcej niż u mnie :)
    Na zel muszę się skusić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie używałam ani jednego z produktów, które pokazałaś...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też jak wykańczam jakiś kosmetyk to pierwsze co mi przychodzi do głowy to to, że za chwilę trafi do reklamówki przeznaczonej na puste opakowania:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Patrząc na to, co Ci przybyło, to denko faktycznie wypada słabo :D Ale zużywanie jest o wiele trudniejsze niż kupowanie, więc rozumiem :D

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie z kolei teraz obficie, a kolejny miesiąc będzie na pewno kiepski :P

    OdpowiedzUsuń
  7. kurcze, mnie ta kusząca gruszka kusi strasznie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie używąłam niczego z Twojego denka... :) oprócz płatków do demakijażu ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajne denko i wcale nie tak mało ;) to dobry znak, że nie wydajesz tyle na kosmetyki! Trzeba się z tego cieszyć :)
    Tę sól do kąpieli lubię najmocniej!

    OdpowiedzUsuń
  10. Farb z Garniera używałam i lubiłam, jednak od 3 miechów nie farbuję i zaczynam przygodę z hennami, a z Bielendy do kąpieli z serii Afryka miałam olejek dwufazowy do kąpieli :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ee tam, nie jest źle ;)
    chociaż w porównaniu do tego, co Ci przybyło, to niewiele ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. mam żel z Lirene o zapachu rajskiego granatu i jestem zachwycona zapachem :D już kolejny raz widzę na blogach ten żel z Bielendy, chyba czas go wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  13. lubię farby garniera, ale jak dla mnie za szybko schodzą :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Lubię takie notki, chociaż ja pewnie takiej nie napiszę, bo jak już coś się kończy to po prostu muszę to wyrzucić. ;p
    http://zycie-przyjazn-kosmetyki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Najważniejsze, że w ogóle są zużycia, to się liczy najbardziej :))

    OdpowiedzUsuń
  16. duże denko, ale nic z tych kosmetyków nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja też się mocno wkręciłam w projekt denko, i to jedne z ulubionych postów które czytam!:) A maseczkę z Efktimy oczyszczającą bardzo polubiłam!

    OdpowiedzUsuń
  18. Wypróbowałaś te sztuczne rzęsy? Gdzie w nich byłaś, hmm?:D

    OdpowiedzUsuń
  19. dlaczego rzesy nie dla Ciebie?:P
    uwielbiam efektime!

    OdpowiedzUsuń
  20. Żel pod prysznic o zapachu gruszki musi pachnieć świetnie,chyba się skuszę na niego ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Widzę, że u ciebie także ciekawe denko ;) uwielbiam ten żel z lirene ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Znam jedynie płatki z Biedry - dobre są :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Mi zużywanie kosmetyków idzie bardzo opornie :(

    OdpowiedzUsuń
  24. ważne, że są zużycia :D ja z tego wszystkiego znam tylko płatki biedronkowe :P

    OdpowiedzUsuń
  25. haha ja nie miałam płatków kosmetycznych z biedronki :) hehe musze nadrobić :) pozdrawiam zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  26. Kusząc gruszka też mnie kusi ;p Heh dużo Ci sie uzbierało kosmetyków

    OdpowiedzUsuń
  27. spore denko!
    maseczki Efektima się u mnie sprawdziły :)
    kusi mnie ten żel pod prysznic Lirene o zapachu kuszącej gruszki .. szkoda tylko, że się słabo pieni.

    OdpowiedzUsuń
  28. ojj mi zuzywanie nie idzie i jest tego coraz wiecej :D

    OdpowiedzUsuń
  29. calkiem sporo, chociaz w porownaniu z postem, w ktorym pokazywalas nowosci, to ubogo :D ale to chyba dobrze:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Super denko :) ten żel bardzo mnie zaciekawił ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Kuszącą gruszkę bym capnęła :D

    OdpowiedzUsuń
  32. Lirene! kocham kocham i jeszcze raz kocham. Ten zapach mmm... naprawde jest kuszący jak podaje producent na opakowaniu. Co do płatków hah każda z nas je używa tanie, a dobre nie rozwalają sie to ich ogromny plus. Jakiś czas temu była promocja 3 w cenie 2 kupiłam podwójnie do dziś mam jeszcze półtorej paczki haha.

    Dodaje do obserwowany - jako, że wpadłam tu przypadkiem z bloga na blog :)
    Pozdrawiam i miłej nocki życzę Cam z http://beauty--corner.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  33. czemu mi tak szybko wszystko sie nie kończy... ;/

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja też nie potrafię korzystać z sztucznych rzęs ^^
    Muszę spróbować ten żel Bielendy :)

    OdpowiedzUsuń
  35. przeciez i tal jest tego duzo ;D co Ty chcesz ;P
    nie ewiedzialam,ze Biedronka ma juz swoje zmywacze! wow :)

    OdpowiedzUsuń
  36. też miałam tą "kuszącą gruszkę", ale zapach mnie nie zachwycił ;p

    OdpowiedzUsuń
  37. fajne denko, zaciekawiła mnie Kusząca gruszka :D

    OdpowiedzUsuń
  38. Dość spode denko :) NIektóre produkty miałam, np pomadka z bierdonki, u mnie się nie sprawdzila... :(

    OdpowiedzUsuń
  39. Marzy mi się własne kosmetyczne denko! Co chwila kupuję jakieś nowe kosmetyki i nie mogę zużyć starych :/
    Sporo zużyłaś :) A poza tym fajny blog. Obserwujemy? :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Całkiem nieźle Ci poszło, mimo wszystko :D

    OdpowiedzUsuń
  41. Troche sie tego uzbierało ;)

    OdpowiedzUsuń
  42. Ten żel z Bielendy mnie zaciekawił. Ja dzisiaj wprowadziłam projekt denko u siebie i też już myślałam tak jak Ty o kosmetykach, które sięgały dna. :D

    OdpowiedzUsuń
  43. przejrzałam,ale w sumie nic nie zainteresowalo mnie tak mocniej

    OdpowiedzUsuń
  44. Uwielbiam ten gruszkowy żel z Lirene! :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Bardzo lubię żele pod prysznic z LIRENE - obłędnie pachną :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Kusząca gruszka aż się prosi, żeby kupić ;DD

    OdpowiedzUsuń
  47. U mnie zużywanie idzie bardzo opornie w porównaniu do kupowania nowości :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Z tych wszystkich rzeczy miałam tylko płatki Carea ;P jestem ciekawa maseczek :D

    OdpowiedzUsuń
  49. Ja jakos nie moge sie zebrac zeby kiedys denko zrobic hehe ... :D Ale lubie czytac takie posty :)

    OdpowiedzUsuń
  50. calkiem fajne denko :) Kusisz tym żelem aloesowym...

    OdpowiedzUsuń

To miło, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią.

denko (108) nowości (151)