Pomiędzy nauką angielskiego i uzupełnianiem ćwiczeń z geo i chemii trzeba zrobić sobie przerwę na post, no a jak :P Ogólnie trzeba sobie robić różne przerwy co 10 minut, i to najlepiej takie 2-godzinne. Rozumiecie ;)
Dziś trochę na temat kolagenowej maseczki Last Minute od Lagenko.
Maseczkę Last Minute można stosować zgodnie z jej nazwą jako SOS na godzinę przed wyjściem. Jednakże
dopiero przy regularnym zastosowaniu wykazuje pełny wachlarz swoich
możliwości kosmetycznych i kosmeceutycznych, a mianowicie:
- Mineralizuje naskórek przywracając jędrność i gładkość skóry.
- Wpływa stymulująco na produkcje własnego kolagenu.
- Przywraca naturalne pH skóry.
- Tonizuje i rozświetla skórę.
- Absorbuje zanieczyszczenia i zbędną chemię z naskórka.
- Działa silnie antyseptycznie, czyli przeciwbakteryjnie, zmniejszając ryzyko zakażeń skóry.
- Zwalcza bakterie epidermy, czyli te które znajdują się na powierzchni skóry.
- Wspomaga leczenie trądziku (także różowatego).
- Uruchamia minerałozależne czynniki przeciwzmarszczkowe, przede wszystkim procesy przyrostu elastyny.
- Doskonale nawilża, opóźnia procesy starzenia skóry.
- Zabliźnia mikrorany po wszelkiego rodzaju inwazyjnych zabiegach kosmetycznych np. mikrodermabrazji.
- Ściąga rozszerzone pory, regulując jednocześnie gospodarkę tłuszczową skóry.
Pierwotnie maseczka, a raczej jej składniki otrzymujemy w kwadratowym pudełeczku.
Kolagen otrzymujemy w wersji lekko żelowej, a w woreczku sproszkowana glinka.
Jest prawie niewyczuwalny, no chyba,że urozmaicić maseczkę tak jak ja to zrobiłam.
Około 20zł za sztukę do kupienia tutaj.
Produkty, które trzeba wykorzystać do zrobienia maseczki są zamknięte w kartonowym, małym pudełeczku.Warto zwrócić uwagę na dbałość o szczegóły tej firmy. Oba składniki są doskonale zabezpieczone, i nie ma szans,żeby cokolwiek im się przytrafiło- szklany, maleńki słoiczek z zakrętką to kolagen, szczelny, foliowy woreczek to glinka. Dodatkowo pudełko zawiera ulotkę, dzięki której dowiadujemy się wszystkich potrzebnych informacji, stamtąd też wyczytałam,że gdy już wymieszamy owe dwa produkty można do nich dolać np. oliwy z oliwek tak też zrobiłam.
Po dokładnym wymieszaniu wszystkich składników, co było troszkę trudne, bo kolagen było ciężko wydobyć ze słoiczka, najpierw widelczyk, potem palec, wreszcie się udało :) nałożyłam ją ja twarz na około 20 minut. Dzięki oliwie z oliwek jej aplikacja nie była trudna, nic mi z twarzy nie spadało i wszystko było na właściwym miejscu. Gdyby też nie ten dodatkowy składnik maseczka byłaby prawie w całości bezzapachowa. Porcja wychodzi całkiem spora- nałożyłam ją na całą buźkę i jeszcze mi zostało, nie jestem jednak fanką nakładania takich produktów na szyję więc resztę(przyznaje się bez bicia;)) po prostu pożegnałam w umywalce :D Po dokładnym oczyszczeniu twarzy z ostatnich resztek maseczki byłam zachwycona wyglądem swojej buzi. Efekt był natychmiastowy- skóra rozświetlona(super zauważyłam to już po nałożeniu makijażu;)), napięta, miła w dotyku. Cera nawilżona i wcale nie było widać,że wcześniej prawie zarwałam noc. Uważam więc,że to idealny produkt do użycia np. przed ważnym wyjściem kiedy mamy mało czasu na większe eksperymenty. Skład jest bardzo krótki i z tego co się orientuje dobry dla naszej skóry.Mam zamiar ją kupić i rozdzielić składniki na dwie porcje. Wszystko zapięte na ostatni guzik, minus należy się jednak za opakowanie kolagenu, który jak już pisałam ciężko wydobyć. No i cena- mogłaby być niższa.
-5/6
Polecacie?
co Ty wiesz o blogowaniu :D :***
OdpowiedzUsuńa ja jestem tak głodna, ze patrzac na to mazie mam ochote ja zjesc - czy jest ze mna dobrze?:D
Fajnie jest osobiście przygotować sobie produkt ;p Zawsze to jakaś ciekawa odmiana po monotonnym wcieraniu np kremu który jest już gotowy
OdpowiedzUsuńAaaaa! To jest super pomysł z tym mieszaniem sobie maseczki samej. Uwielbiam glinkę i kolagen też, muszę koniecznie przetestować to połączenie :).
UsuńCena rzeczywiście troszkę za wysoka, ale jeżeli działa to warto zainwestować :)
OdpowiedzUsuńtaak, przerwy w czasie nauki są bardzo ważne :) też je często robię, np. żeby jakiś film obejrzeć, albo standardowo coś zjeść (to przy nauce załącza się bardzo często) ^^
OdpowiedzUsuńchyba trza by wypróbować w czasie sesji przed jakimś egzaminem u profesora tą maseczkę :)
Ciekawa, takiej do własnego robienia jeszcze nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńnie znam szczerze mówiąc, ale chętnie bym wypróbowała:)
OdpowiedzUsuńNiedawno ją użyłam, całkiem fajna :)
OdpowiedzUsuńno fajna fajna ale rzeczywiscie cena moglaby byc niższa jak na maseczke na jeden raz
OdpowiedzUsuńnie znam. ale jakos mnie nie zaciekawila ;)
OdpowiedzUsuńidealna po nieprzespanej nocy ;)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo ciekawie ta maseczka. Warto na pewno mieć coś takiego do wykorzystania na szybko i dającego taki świetny efekt :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ewa
www.la-garderobe.pl
Dobrze wiedzieć że jest coś takiego, szkoda że cena taka wysoka...:)
OdpowiedzUsuńFakt, cena do najniższych nie należy, ale od czasu do czasu można sobie zaserwować małą dawkę luksusu ;). Maseczka daję radę, jak dla mnie efekty porównywalne z tymi po wizycie u kosmetyczki.
UsuńNigdy jej nie miałam, ale wygląda zachęcająco :).
OdpowiedzUsuńNaprawdę fajna maseczka :) warta wypróbowania ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny skład :)
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy tej maseczki, ale z tego co napisałaś musi być świetna :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym ją wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńLubię maseczki, które napinają skórę ;) Tej nie stosowałam ;)
OdpowiedzUsuńchcę! przekonałaś mnie :D
OdpowiedzUsuńJakoś nie lubię takich produktów do "umieszania" w domu;p
OdpowiedzUsuńE, no co Ty, czemu? Tę maseczkę można zmieszać w 30s ;). Mi właśnie bardzo pasuje to, że można ją sobie sporządzić samemu, dzięki temu doskonale wiem, co znajduje się w jej składzie. Stosuję sporadycznie, raczej przed ważniejszymi wyjściami (last minute, a jak;)), ale efekty utrzymują się całkiem długo.
UsuńJa też wole gotowe specyfiki:)
OdpowiedzUsuńŚwietny produkt na ostatnią chwilę :D Czyli dla mnie na co dzień ^^ Muszę spróbować to cudo :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zaciekawiła ta maseczka, muszę wypróbować, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńich kosmetyki są fajne- mam żel do mycia twarzy i spisuje się nieźle.
OdpowiedzUsuńa wiec jednak jest dobra ;] myslalam ze nie sprawzi sie jako własnie profukt "na szybko"
OdpowiedzUsuńW sobotę dostałam tą maseczkę to będę mogła wypróbować
OdpowiedzUsuńcena mogałby być rzeczywiście niższa,ale produkt zapowiada się ciekawie
OdpowiedzUsuńZnam te przerwy w nauce. Ale one są bardzo potrzebne, mózg musi odpocząć :D
OdpowiedzUsuńNie miałam tej maseczki, ale może wypróbuję :)
Moja czeka na jakiś ważny dzień :-P
OdpowiedzUsuńja mam za dużo tych ważnych dni :D
UsuńNigdy nie używałam ;p
OdpowiedzUsuńz tego co piszesz, to faktycznie genialne SOS :) muszę dopisać do swoich "must have" :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Cholera Naczelna / 4cholery.blogspot.com
Maseczka jest super, ja używam jej zawsze przed jakimś "wielkim wyjściem", bo szybko pomaga doprowadzić moją cerę do ładu. Ogólnie oszalałam na punkcie kosmetyków z kolagenem - wczoraj zamówiłam sobie żel i nie mogę się go doczekać, bo czytałam wiele dobrego. Poza tym dostanę w prezencie do niego maseczkę :D. Polecam pytać o promocje i gratisy w Lagenko bo można całkiem fajne rzeczy wyhaczyć, a przynajmniej próbki kosmetyków.
OdpowiedzUsuńMaseczka jest super, ja używam jej zawsze przed jakimś "wielkim wyjściem", bo szybko pomaga doprowadzić moją cerę do ładu. Ogólnie oszalałam na punkcie kosmetyków z kolagenem - wczoraj zamówiłam sobie żel i nie mogę się go doczekać, bo czytałam wiele dobrego. Poza tym dostanę w prezencie do niego maseczkę :D. Polecam pytać o promocje i gratisy w Lagenko bo można całkiem fajne rzeczy wyhaczyć, a przynajmniej próbki kosmetyków.
OdpowiedzUsuńOpakowanie w przypadku tego produktu jak dla mnie jest zupełnie nie ważne, liczy się jedynie jego zawartość. A zawartość jest super, o wiele bardziej, niż spodziewałabym się po tak maleńkim słoiczku :). I wprost uwielbiam to, że można tę maseczkę przygotować sobie samej!
OdpowiedzUsuń+ wygładzona cera
OdpowiedzUsuń+ zwężone pory
+nawilżona buzia
+brak suchych skórek
+cera jest oczyszczona, jest coraz mniej niespodzianek
+cera przyjemnie i delikatnie się złuszcza
Ta maseczka jest rewelacyjna - moje oczy nie są już podkrążone, tak jak zwykle!!!
OdpowiedzUsuń