Nowości trochę kwietniowe, bardziej majowe :)

niedziela, 1 czerwca 2014

Cześć,
Kwietniowe nowości były tak minimalne, że postanowiłam je pokazać przy okazji tych majowych. Kupiłam wtedy tylko dezodorant, róż do policzków i dwa lakiery, także no...nie było na co pisać postu. Na dzień dzisiejszy, biorąc pod uwagę cały maj- nowych kosmetyków jest całkiem sporo. Zważając jednak na to, że moje zapasy ostatnio bardzo się wyszczupliły, nie jest tak źle :)


Powyższe zdjęcie przedstawia właśnie zakupy, które poczyniłam w kwietniu i początkiem maja. Oczywiście same bardzo potrzebne rzeczy, także czuje się rozgrzeszona w 200 procentach!


Pamiętacie ogromne promocje w Rosie? I ja dałam się skusić! Z racji tego, że mój ukochany róż z FM-u dobił dna, SERIO! Postanowiłam wypróbować taki z Lovely (4.50zł(?)) Kolejnym produktem jest eyeliner z Missy Sporty, w całkiem spoko fioletowym kolorze (4.70zł(??)) Następnym zakupem był jeszcze dosyć sławny tusz z Lovely, który naprawdę okazał się hitem! Uwielbiam go. (4.80zł(?))


Nie. Nie za bardzo przepadam za tym sławnym micelem z Biedronki. Kupiłam go tylko dlatego, że podczas zakupów zorientowałam się, że nie mam już nic do oczyszczania buźki, a niespecjalnie chciało mi się wracać do kosmetycznego. (4.50zł) Obok niego żel pod prysznic Synergen, który jest po prostu fenomenalny...Zresztą już o tym wiecie. (3.99zł) Na samym końcu nowy ochraniacz od Garnier, który skusił mnie swoim kolorem, a dał się pokochać za działanie. (7.99zł)


Dałam się też wtedy skusić na dwa lakiery....fioletowe. Nowość, co nie? Oba są wytworami firmy Wibo, pierwszy pochodzi z serii Express growth (2.99zł) a drugi z Candy Shop (6.99zł). 


Kolejna wizyta w Rosie, miała miejsce przy okazji przeceny na lakiery i produkty do ust. Swoją drogą,  to właśnie na obniżki tych produktów, najbardziej czekałam.


Płyn do higieny intymnej- Facelle. Akurat wtedy, mój płyn dobijał dna, więc dałam się skusić na ten, o którym czytałam już masę pozytywnych opinii, a jeszcze go nie miałam. Udało mi się, bo był na promocji! (3.49zł) Pokusiłam się również na chwalony zmywacz z Isany. Butla ogromna, a cena bardzo niska. (3.50zł)


No i oczywiście..LAKIERY. Przecież, to głównie po nie tam poszłam. Dorwałam wtedy nudziaka z Wibo, cena "na do widzenia", właściwie kupiłam dwie sztuki, jedną dla koleżanki ;)) (2.85zł) Dalej dwa piaseczki z Wibo, o których doskonale wiecie, że były w planach zakupowych. Nie udało mi się upolować wtedy brzoskwinki ;(((( (ok.3.50zł za sztukę)


Wrzosik z Golden-rose, nie miałam jeszcze lakieru z tej serii, więc...musiałam go kupić. Co by nie było- w Rosmanie, go nie kupiłam. Tam, niestety nie ma lakierów GR. (5.99zł) Ale za to w Rosie dorwałam jeszcze dwie inne perełki. W środku kolorek z Manhatanu! Również "cena na papa:D" kosztował jakieś 5 zł i już na końcu trochę błyskotek od Lovely, z kolekcji Rio! (4zł?)


Chciałam kupić dwa eliksiry z Wibo, ale...skusiłam się na jeden :) Jest to róż IDEALNY! O takim właśnie marzyłam. Mój numerek to 04, a w zbiorach mam jeszcze 07, którą Wam już pokazywałam. (Ok. 4.50zł) W prezencie od koleżanki, dostałam fioletową kredkę z Astora, która ma śliczny kolorek i kilka wad...


"Hej! Będę w DM, chcesz coś?" takie pytanie padło ostatnio w moim kierunku od Kamiliiiiiiii ♥, moja odpowiedź była prosta... JASNE, ŻE CHCE! Tym oto sposobem, w moje łapki, wpadły powyższe kosmetyki. No, może prócz mgiełki z Pat&Rub, ją otrzymałam od innej kumpeli, dziękuję raz jeszcze :*


Kupiłam dwa żele pod prysznic. Żel...wiadomo, przecież to produkt, który bankowo się zużyję. Zdecydowałam się na wersję truskawkową i mandarynkową. W gust, wpadła o wiele bardziej- ta druga. Będziecie mogły o tym poczytać!


Miałam już kilka szamponów z Balei, stwierdzam, że różnią się tylko zapachem.Tym razem zdecydowałam się na kolejną edycję limitowaną, czyli szampon o zapachu zielonego jabłuszka. Jest w użyciu, ahhh....w zachwytach rozpłynę się kiedy indziej :D Obok, mgiełka o której już kiedyś pisałam. Recenzję, możecie znaleźć w archiwum.


Na stówę, wiecie, że Kamila specjalizuje się w malowaniu paznokci. Więc pewnie nie zdziwi Was, że podarowała mi kilka lakierów. Jestem bardzo zadowolona, bo jeszcze nie miałam styczności z firmą Astor na pazurkach. Do  tego ten piękny piasek.... Lakier p2, kupiła dla mnie jeszcze w drogerii DM. Swoją drogą, dwa żele, szampon i lakier, kosztowały niecałe 15zł, deal życia :)


Coś czuję, że z Donegalem się polubimy. Ten kolor! :D Lovely i jego kolor, to coś czego nie preferuję, ale przecież...zmiany są potrzebne :)


No tak...jakby było mało promocji to i Biedronka postanowiła coś dla nas przygotować. Ja oczywiście, pokusiłam się na peelingi, które tak bardzo lubię... O tych dwóch, nie wiedziałam zupełnie nic. Wcześniej nie czytałam żadnej recenzji, wybrałam te wersje ze względu na kompozycje zapachowe. Nie zawiodłam się :) (5.99zł za sztukę)


W moje łapki wpadł również organiczny scrub solny z oliwą z oliwek. Uwielbiam peelingi, doskonale o tym wiecie. A ten zdaje się być kolejnym ulubieńcem, no ale o tym innym razem :) Udało mi się również wygrać rozdanie, w którym nagrodą była maska z powyższego zdjęcia-  złota ajurwedyjska. Czytałam na jej temat dużo, skrajnych opinii. Jedni ją kochają, inni nienawidzą- jak narazie powędrowała do magicznego pudełka i będzie musiała poczekać na swoje pięć minut.


Kilka dni później znowu mi się poszczęściło! W pracowni porannych przyjemności wygrałam zestawik z powyższego zdjęcia. Na fotce zaplątał się jeszcze tusz do rzęs z Lovely. Nie planowałam jego zakupu, ale jeden majowy weekend spędziłam poza domem, kiedy zaglądłam do kosmetyczki, zauważyłam,że brakuje w nim tuszu. STRZAŁ W GŁOWĘ I GOŁ TU SKLEP.


Który kolor lakieru Wam się podoba? Do mnie chyba najbardziej przemawia ten biały. Jeszcze nie zdążyłam wypróbować ich na pazurkach, ale przecież...to kwestia czasu :) Jestem zadowolona bo z tego co się orientuje to nie miałam wcześniej żadnego lakieru tej firmy.


Patrzcie jakie dwa małe słodziaczki :D :D


Wcześniej już wspomniany tusz i piękny błyszczyk.


Róż? Róż? Róż zawsze spoko!


Naklejki na paznokcie? Zobaczymy co to będzie... i cienie, takieeee fajne cienie!


Kiedyś... znowu poszłam do Biedronki tylko po płatki kosmetyczne. (3zł?) Upatrzyłam jeszcze fajną promocję, farba- Garnier Olia+odżywka za 19.99zł. Niezły deal! Normalnie kupuję farbę za 20zł, a cena tych odżywek oscyluje w granicach 10zł, także no... opłacało się.



Znowu mi się poszczęściło! Smakołyki z powyższego zdjęcia wygrałam u Ewelinki :*,   Kochana odlała mi jeszcze olejku do włosów i nałożyła peelingu :D :D Bardzo dziękuję!


24 maja byłam na spotkaniu blogerek, a stamtąd przywiozłam z 10 kg kosmetyków....raz jeszcze dziękuje dziewczyny! Pokażę Wam otrzymane produkty, ale nie będę ich opisywać, bo jest tego zwyczajnie za dużo... wszystkiego dowiecie się w recenzjach :)



Uff...to koniec prezentów ze spotkania! Od samego patrzenia przypomina mi się ból, który towarzyszył niesieniu paczek. Stwierdzam, że jak to wszystko zużyję to będę mega opalona i chuuda :D Jestem za! Nie byłabym w stanie tego wszystkiego sama zdenkować więc część poleciała do bratowej i przyjaciółek :)


Podczas spotkania odbyła się też licytacja produktów, zebrane pieniądze zostaną przekazane na chorego zwierzaka. Ja wylicytowałam płyn z tołpy i kredkę do oczu- wydałam 35zł ;) Do tego
Aja przywiozła mi moje zamówienie z ezebry.pl czyli fioletowy tatuaż od Maybelline. 

I to koniec... wydałam ponad 160zł... hm....

Addicted to cosmetics

27 komentarzy:

  1. Kocham ten fioletowy piasek Wibo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow, ile tych nowości :) Widzę wśród nich kilku moich ulubieńców, ale i tak większość nie miałam jeszcze okazji używać ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Boziu ile tego jest!!! lakiery są boskie:) i widzę mój kochany elixirek!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow, wow, wow :)
    Ale kolorowo :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ile lakierów :D Chyba masz już z 1000000 :DDD
    i 2 zestaw od 4 pór roku ^^
    spooro nowości :) Gratuluje wygranych :*

    OdpowiedzUsuń
  6. O mamma mia, ile tego wszystkiego!
    Sama nie wiem na czym oko zawiesić w pierwszej kolejności:-D
    Muszę w końcu skusić się na ten tusz Lovely, tyle pozytywnych opinii już o nim czytałam:-D
    Miłego dnia :-D

    OdpowiedzUsuń
  7. Oniemiałam jak zobaczyłam tę ilość :D. Niektóre z tych kosmetyków znam i bardzo lubię :).

    OdpowiedzUsuń
  8. Cała masa nowości, przypomniałaś mi, że muszę się wybrać po zmywacz do Rossmana :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow sporo tego ;) Nudziaka z Wibo mam jest świetny, tusz lovely też kupiłam pierwszy raz, liner z miss sporty fajny, choć myślałam, że będzie ciut inny ;) W jednak na Bielende się nie skusiłam..

    OdpowiedzUsuń
  10. Wiele z tych rzeczy chętnie bym u siebie wypróbowała.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ło matko, ile cudów masz!! :)) aż miło popatrzeć! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. WOW! Sporo tego. Miłego używania:)

    OdpowiedzUsuń
  13. O rany, ale Ci sie tego nazbierało :) Chętnie zobaczę jak się prezentuje ten lakier Seche :) jeszcze nie mam żadnego lakieru z tej firmy :D A za Balea nie masz co dziękować :D

    OdpowiedzUsuń
  14. ile cudowności <3 Podziel sie :D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  15. Niektóre produkty miałam ;]

    OdpowiedzUsuń
  16. o wydawaniu mi nawet nie mów, ja pobiłam znów wszelkie rekordy...

    OdpowiedzUsuń
  17. peeling arbuzowy nie widziałam jeszcze, nabrałam ochoty na jego zakup oglądając foto :)

    sporo tego, będzie co testować

    OdpowiedzUsuń
  18. O rany ile nowości. Nie wiadomo na czym oko zawiesić :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Zbiór lakierów porządnie się powiększył ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. O matulu! Mam zawał :D Ile tego wszystkiego! :O

    OdpowiedzUsuń
  21. Ogrom tego wszystkiego :)
    Fajna sprawa z tą licytacją zwierzaczkowi się przyda, mi serce mięknie na widok biednych zwierzątek :(
    Co do zelu z syngrena jestem bardzo ciekawa i muszę wypróbować też !
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  22. wooow! Istne szaleństwo!
    ale widzę całą masę świetnych produktów, daj znać jak ten róż z lovely się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Zazdroszczę bardzo bardzo produktów ze spotkania blogerek! :)
    Zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń

To miło, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią.

antyperspirant (4) balsam (50) balsam brązujący (2) balsam do ciała (5) balsam do ust (8) balsam pod prysznic (1) balsam w spreyu (2) baza pod cienie (2) baza pod makijaż (7) bibułki matujące (1) błyszczyk (9) bronzer (2) chusteczki (2) cienie (20) czarne mydło (4) denko (103) dezodorant (15) domowe sposoby (7) elldżikowy mix (16) emulsja (1) emulsja do higieny intymnej (2) emulsja kojąca po opalaniu (1) emulsja matująca (1) eyeliner (8) farba do włosów (2) HITY (91) korektor (9) krem (102) krem cc (2) krem do depilacji (3) krem do rąk (36) krem do stóp (9) krem do stylizacji włosów (1) krem do twarzy (26) krem pod oczy (9) krople do oczu (1) lakier do paznokci (98) lakier do włosów (2) mascara (12) maseczka (46) maska (78) masło do ciała (25) mgiełka (11) mgiełka utrwalająca (4) mus do ciała (1) mydło (24) nowości (144) odżywka (90) olej (9) olejek (13) pasta do mycia twarzy (2) pasta do zębów (2) paznokcie (104) peeling (141) peeling cukrowy (33) peeling enzymatyczny (5) perfumy (19) pianka do golenia (3) pianka do higieny intymnej (2) pianka do mycia twarzy (8) pianka pod prysznic (2) płyn do demakijażu oczu (4) płyn do higieny intymnej (3) płyn do kąpieli (11) płyn do płukania jamy ustnej (3) płyn micelarny (27) podkład (17) pomadka (31) przeżyć za 50zł (89) puder (10) rozświetlacz (4) róż do policzków (7) skarpetki złuszczające (1) sól do kąpieli (10) sól do stóp (2) spray (10) suchy szampon (5) szampon (106) szminka (17) świece (43) tusz (13) tusz do rzęs (12) wizaż24 (3) włosy (208) woda perfumowana (12) woda termalna (2) woda toaletowa (6) woski (132) zestaw do stylizacji brwi (1) żel (25) żel do higieny intymnej (13) żel do mycia twarzy (31) żel pod prysznic (106)