Jak pachnie Soft Blanket? (w dużej świecy)

sobota, 10 czerwca 2017

Cześć,
Przychodzę do Was dzisiaj w końcu z recenzją jakiejś dużej świecy od Yankee Candle ♥ Moja kolekcja tych koleżanek jest już całkiem spora, a jakoś zazwyczaj piszę tutaj tylko o woskach. Sama nie wiem dlaczego. :) Mam plan nadrobić świecowe zaległości postowe - w końcu niejednokrotnie zdarzyło mi się, że zapach wosku a dużej świecy mocno się różnił.Na dzisiaj przygotowałam dla Was recenzję popularnego zapachu tej marki, mowa oczywiście o Soft Blanket - recenzje wosku znajdziecie tutaj, klik.

Soft Blanket - Yankee Candle

Od producenta: Duży słój z rześkiej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. Wyczuwalne aromaty: cytrusy, wanilia oraz bursztyn.

Misiek, czyli Soft Blanket YC to zdecydowanie jeden z najpopularniejszych zapachów tej marki. Ja wypaliłam już kilka wosków i sporą część świecy :) Nie wiem dlaczego wosk na powyższym zdjęciu wygląda jakby był z tunelem - uprzedzam, wszystko z nim jak najbardziej ok :) Duża świeca kusiła mnie przede wszystkim przez biały kolor wosku - uważam, że egzemplarze w tym kolorze są po prostu najpiękniejsze. Do tego etykietka ze słodkim misiem, która cudownie prezentuje się na mojej półce świecowej, no po prostu musiałam się skusić!

Soft Blanket to ciepły i otulający zapach - a właśnie te obok owocowych, lubię najbardziej. Moc świecy jest całkiem dobra, ale nie zaliczyłabym jej do killerów. W pomieszczeniu tworzy po prostu ładne tło, sprawiając, że czujemy się komfortowo i przytulnie. Z nut zapachowych wymienionych przez producenta najmocniej wyczuwalna jest wanilia, ale bez obaw - nie jest muląca, a raczej taka perfumeryjna. Na moje szczęście w Misiu nie wyczuwam cytrusów, więc jeżeli w nim są, to naprawdę w małym ułamku kompozycji.

Jeżeli nie miałyście jeszcze okazji wypróbować, tego kultowego już zapachu to serdecznie polecam Wam zakup chociażby wosku :) Soft Blanket to dosyć uniwersalny zapach, który podoba się bardzo dużej liczbie osób. Poleciłabym go też początkującym świecomaniakom, którzy nie chcą zrazić się przez zbyt intensywny aromat.

---------------------------------------------------------------------------
Obserwuj mój:

*FACEBOOK- KLIK  
  *INSTAGRAM-KLIK    
Ruda

15 komentarzy:

  1. Kiedyś wąchałam ten zapach w jakiejś mydlarni i jakoś większego wrażenia na mnie nie zrobił :P.

    OdpowiedzUsuń
  2. Również bardzo lubię misia :) był moją pierwszą dużą świecą :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo dawno miałam wosk o tym zapachu i wstyd przyznać, ale nie pamiętam jakie zrobił na mnie wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Brzmi przyjemnie, świecę chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam wosk o tym zapachu i uwielbiam go !

    OdpowiedzUsuń
  6. jakoś na mnie wrażenia na sucho nie zrobił, więc ani w wosku ani tym bardziej w świecy sie nie skusiłam

    OdpowiedzUsuń
  7. wiem, że ten zapach jest już kultowy a ja nie miałam nawet wosku

    OdpowiedzUsuń
  8. Niestety nie lubie tej propozycji od YC :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię misia :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam wosk i nawet mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Znam ten zapach z formy wosku. Przyznam, że po przeczytaniu wiele zachwytów spodziewałam się czegoś, co bardziej by mnie porwało. Ta wersja lubi mnie mdlić.

    OdpowiedzUsuń

To miło, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią.

denko (106) nowości (147)