Nowości lutego - czy udało mi się przeżyć miesiąc za 50zł?

wtorek, 12 marca 2019

Cześć,
Najkrótszy miesiąc w roku standardowo minął w ekspresowym tempie. Mamy już prawie połowę marca, a co za tym idzie, to najwyższa pora, żeby przedstawić Wam moje nowości z drugiego miesiąca nowego roku. Jeśli jesteście ciekawi na co się skusiłam i co dostałam, między innymi z okazji swoich urodzin, to standardowo zapraszam Was do dalszej części dzisiejszego wpisu.


Moje pierwsze lutowe nowości to dwie maseczki do twarzy, które dorzuciłam do koszyka, podczas zakupów na iperfumy.pl :) Zamówienie składałam z myślą o prezencie dla kogoś bliskiego, ale... nie mogłam też nie pomyśleć o sobie. :D Skusiłam się na dotleniającą maseczkę z Flosleku i nawilżającą z Sorayi. Obu nie znam i o obu czytałam naprawdę dobre opinie więc jestem ciekawa jak u mnie wypadną. 


Jak zwykle nie przeszłam obojętnie obok nowego żelu z Isany. Ta wersja pachnie przepięknie - jeśli jesteście fankami świeżo ściętych kwiatów, to na pewno Wam się spodoba. Zapłaciłam za niego 2.99, bo akurat był w promocji.


Promocją objęte były też maseczki z Bielendy więc... skusiłam się na nie, w ramach urodzinowego prezentu. Do mojej kolekcji dołączyły same nowości tej marki, a za sześć sztuk ze zdjęcia zapłaciłam 21,74, a radości było co niemiara. :)


Wiele radości sprawił mi też urodzinowy prezent od Zaczarowanej, która jak zwykle nie zapomniała o moim małym święcie. <3 W paczce znalazłam odlewki masek, przepiękny kubek, a także peeling do skóry głowy z Organic Garden i galaretkę myjącą z Ziaji, której byłam od dawna bardzo ciekawa. 


Podczas kolejnej wizyty w Rosmanie, nie mogłam przejść obojętnie obok promocji na maseczki z Isany. Dacie wiarę, że każda z nich kosztowała zaledwie 1.69 za sztukę? :)


Do koszyka wpadł też wtedy żel pod prysznic z Isany w kolejnej, nowej odsłonie. Przepiękne opakowanie skrywa w sobie dosyć słodki, ale całkiem fajny zapach. Żel kosztował 3.99zł.


Razem ze współlokatorkami zdecydowałam się na zakupy w Lidlu. Dla siebie kupiłam po jednej sztuce każdej maseczki, które były po 1zł i jeden z żeli do mycia twarzy za 2,99zł. Jestem ciekawa co Wy upolowałyście? :D 


Od Gorvity dostałam paczkę pełną wspaniałości do pielęgnacji ciała. Znalazłam w niej żel aloesowy, który jest świetnym sprzymierzeńcem w walce z różnymi problemami skóry, a także maść arnikową, żel do stóp, maść propolisową i rewelacyjny żel chłodzący na zmęczone nogi, o których Wam niedługo co nieco napiszę.



Na koniec masa wspaniałości od marki Louis Wildmer. W paczce znalazłam produkty, które sama dla siebie wybrałam - krem do twarzy, bb, żel pod oczy i peeling do twarzy, a także całą masę próbek. Kosmetyki przepięknie pachną i jestem bardzo ciekawa, jak się u mnie sprawdzą.

W lutym przybyło mi 30 pełnowymiarowych kosmetyków i sporo próbek. Na zakupy wydałam 41,78zł, a co za tym idzie, już drugi miesiąc udało mi się nie przekroczyć limitu. ;) Znacie te kosmetyki? 

---------------------------------------------------------------------------
Obserwuj mój:
*FACEBOOK- KLIK  
  *INSTAGRAM-KLIK    
Ruda

11 komentarzy:

  1. Nie ma to jak dobry początek roku :D Tak trzymać :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Żele Isany uwielbiam, szkoda, że ich zapach tak szybko się ulatnia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Żel Rainbow Cake jest cudowny, no i opakowanie śliczne! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę zaopatrzeć się w nowe żele Isany 😉

    OdpowiedzUsuń
  5. Sporo tego a ja nic z tych rzeczy nie znam ;D udanych testów!

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie się nie udało złapać tych produktów z Food for skin :( A żele z Isany niesamowicie cieszą oko

    OdpowiedzUsuń
  7. Cuda, cuda :D I ile maseczek! Ale sama też sporo masek kupiłam w tym większość tych co Ty - Bielenda i z Lidla, więc nawet nie zazdraszczam Ci :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Nieźle Tobie idzie, drugi miesiąc z rzędu zmieścić się w 50 zł, dobry wynik :). Co do produktów, to na maseczki Bielendy sama mam ochotę, a do Lidla zbierałam się, zbierałam i zebrać nie mogłam :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Aż nie chce mi się uwierzyć, że da się wydać na kosmetyki tylko 50zł miesięcznie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Też ciężko mi uwierzyć, że można wydać tylko 50 zł miesięcznie :D Już wpadły mi w oko żele z Isany.

    OdpowiedzUsuń
  11. widzę, że lubisz maseczki tak jak ja:)

    OdpowiedzUsuń

To miło, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią.

antyperspirant (4) balsam (50) balsam brązujący (2) balsam do ciała (5) balsam do ust (8) balsam pod prysznic (1) balsam w spreyu (2) baza pod cienie (2) baza pod makijaż (7) bibułki matujące (1) błyszczyk (10) bronzer (2) chusteczki (2) cienie (20) czarne mydło (4) denko (103) dezodorant (15) domowe sposoby (7) elldżikowy mix (16) emulsja (1) emulsja do higieny intymnej (2) emulsja kojąca po opalaniu (1) emulsja matująca (1) eyeliner (8) farba do włosów (2) HITY (91) korektor (9) krem (102) krem cc (2) krem do depilacji (3) krem do rąk (36) krem do stóp (9) krem do stylizacji włosów (1) krem do twarzy (26) krem pod oczy (9) krople do oczu (1) lakier do paznokci (98) lakier do włosów (2) mascara (12) maseczka (46) maska (78) masło do ciała (25) mgiełka (11) mgiełka utrwalająca (4) mus do ciała (1) mydło (24) nowości (144) odżywka (90) olej (9) olejek (13) pasta do mycia twarzy (2) pasta do zębów (2) paznokcie (104) peeling (141) peeling cukrowy (33) peeling enzymatyczny (5) perfumy (19) pianka do golenia (3) pianka do higieny intymnej (2) pianka do mycia twarzy (8) pianka pod prysznic (2) płyn do demakijażu oczu (4) płyn do higieny intymnej (3) płyn do kąpieli (11) płyn do płukania jamy ustnej (3) płyn micelarny (27) podkład (17) pomadka (31) przeżyć za 50zł (89) puder (10) rozświetlacz (4) róż do policzków (7) skarpetki złuszczające (1) sól do kąpieli (10) sól do stóp (2) spray (10) suchy szampon (5) szampon (106) szminka (17) świece (43) tusz (13) tusz do rzęs (12) wizaż24 (3) włosy (208) woda perfumowana (12) woda termalna (2) woda toaletowa (6) woski (132) zestaw do stylizacji brwi (1) żel (25) żel do higieny intymnej (13) żel do mycia twarzy (31) żel pod prysznic (106)