Szampon i balsam do włosów z tendencją do wypadania - Garnier Botanic Therapy

wtorek, 2 lipca 2019

Cześć,
Pisałam Wam już wiele razy, że baaaaardzo lubię kosmetyki do włosów z Garnier. Szampony świetnie oczyszczają moje włosy, odżywki sprawiają, że pasma bez problemu się rozczesują. Nie narzekam i na maski. Do tego te produkty zazwyczaj bardzo ładnie pachną, są dobrze dostępne i mają niskie ceny. Czego chcieć więcej? Cieszę się, że marka wprowadza coraz więcej nowości. :) No i właśnie dzisiaj przychodzę do Was z recenzją stosunkowo nowego zestawu z serii Botanic Therapy. 



Od producenta: Szampon Garnier Botanic Therapy Ricinus Oil skutecznie oczyszcza skórę głowy, dokładnie myje włosy i przywraca im naturalne piękno. Właściwości: myje włosy i oczyszcza skórę głowy, zapobiega przedwczesnemu wypadaniu włosów, wzmacnia włókna włosów.


Odżywka Garnier Botanic Therapy Ricinus Oil ułatwi rozczesanie Twoich włosów i zapewni im odżywienie, jakiego potrzebują piękne i zdrowe włosy. Właściwości: chroni przed negatywnymi wpływami środowiska zewnętrznego, poprawia strukturę włosów, ułatwia rozczesywanie i późniejsze zabiegi.


Opakowania: Kosmetyki są zamknięte w całkiem wygodnych butelkach. Szampon ma 250ml, a balsam 200ml.
Konsystencje: Szampon jest lejący, balsam jest za to bardzo mięciutki w dotyku i gęstsza. Oba produkty mają jasny kolor i raczej nie przelewają się przez palce.
Zapachy: Ta seria pachnie bardzo słodko. Zdecydowanie dominuje tutaj woń migdałów.
Ceny/dostępność: Za szampon musimy zapłacić około 12zł, za balsam podobnie. Ja ten duet kupiłam na Notino.pl i tam też możecie upolować swój.


Moja opinia: Oba produkty są zamknięte w całkiem wygodnych opakowaniach. Pojemność szamponu jest trochę większa niż odżywki. Z tyłu butelek czekają na nas podstawowe informacje - takie jak sposób użycia, czy skład. Konsystencja szamponu jest trochę lejąca, ale na szczęście nie przelewa się przez palce. Odżywka jest już o wiele gęstsza i bardzo miękka w dotyku. Kosmetyki mają trochę żółtawy kolor. Zapach tej serii jest bardzo przyjemny - jeśli lubicie słodkie i nieoczywiste aromaty to ten duet na pewno Wam się spodoba. Zapach utrzymuje się głównie podczas aplikacji, ale ja wyczuwam go jeszcze przez kilkanaście minut po osuszeniu włosów ręcznikiem. Najważniejszą kwestią jest oczywiście działanie, które moim zdaniem jest jak najbardziej zadowalające. Nie jestem w stanie ocenić czy ten kosmetyk wpływa na zahamowanie wypadania włosów bo takowego problemu nie mam. Niemniej jednak szampon świetnie oczyszcza włosy, bardzo ładnie je unosi i odbija od nasady. Ja swoje pasma myję zazwyczaj co dwa dni i ten kosmetyk świetnie wpisuje się w moje potrzeby. Trochę plącze włosy, ale dzięki odżywce nie mam problemu z ich rozczesaniem. No właśnie... odżywka świetnie zmiękcza moje pasma, już podczas spłukiwania czuję, że są one lejące i bardzo przyjemne w dotyku. Po wysuszeniu jest jeszcze lepiej - włosy są dobrze oczyszczone, mięciutkie, błyszczące. Nie mam też wielkiego problemu z ich ułożeniem, dlatego mogę śmiało polecić Wam ten duet.


Miałyście już okazję wypróbować kosmetyki z serii Botanic Therapy? Jeśli tak, to którą wersję? A może któraś Was kusi?

---------------------------------------------------------------------------
Obserwuj mój:
*FACEBOOK- KLIK  
  *INSTAGRAM-KLIK    
Ruda

10 komentarzy:

  1. Nigdy nie miałam nic z tej serii, chociaż używam różnych produktów Garniera :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzmi ciekawie, może jak pozbędę się zapasów (o ile to wgl możliwe) to się skuszę na ten zestaw. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam szampony i odżywki z Garniera, ale tej serii nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam, ale moze kiedyś się skuszę, na razie jednak muszę zużyć zapasy, bo łącznie mam chyba z 5 litrówa odżywek, to nawet się boję liczyć. :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Aktualnie używam odżywki Garniera, ale innej - Oil Repair 3 Butter ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dawno nie miałam nic z Garnier. Ale zawsze bardzo lubiłam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam żadnej z serii - ale przyznam, że opakowania mają bardzo ładne. Myślę, że jak odkopię się z zapasów wezmę pod uwagę ten duet.

    OdpowiedzUsuń
  8. Możliwe, że skuszę się na ten duet, ale to jak uporam się z tym co mam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Używałam kiedyś Garniera i chyba muszę do niego wrócić

    OdpowiedzUsuń

To miło, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią.

denko (106) nowości (147)